Tak mniej więcej można nazwać ten obecny, dziwny trend, polegający na przerabianiu produkcji dziecięcych w horror dla dorosłych. Było już ''Banana Splits The Movie'', ma powstać ''Winnie The Pooh: Blood And Honey'' ( o Kubusiu Puchatku, jakby co), a tu ,,Artura i Minimki'' też tak przerobili. Połączenie dziecięcych produkcji filmowych z horrorem powinno chyba jednak pozostać w sferze fanart/fanfic. :(