Wystarczający powód aby nie zabierać mojej młodszej siostry do kina.
Wieniawa musiałaby mi zapłacić za 1,5 h wyjęte z mojego życia+odszkodowanie za krwawiące uszy od słuchania auto-tune'a.
Już wolę jej włączyć po raz setny "Bękarty wojny".
Młoda lubi oglądać razem ze mną takie kino. Oczywiście niektóre momenty,które jej 6 letni umysł nie jest w stanie pojąć przewijam.