Pia Zadora w jednym z wywiadów powiedziała „Kiedy „Kobieta samotna” jest emitowana w telewizji wyjeżdżam z kraju!”. O tym filmie krążą legendy. Kiedy potencjalnym dystrybutorom pokazano gotowe dzieło, bogaty mąż Zadory musiał dopłacić 5 milionów aby film trafił do kin. Nad filmem zlitował się Universal. Szef wytwórni zlecił przemontowanie filmu ponieważ na pokazach testowych widzowie turlali się ze śmiechu. Okazalo
sie jednak ze po wycięciu znacznej części materiału film trwałby mniej niż 45 minut tak wiec zdecydowano sie pokazać go w pierwotnej wersji. Za kampanie reklamową odpowiadał John Wilson... fundator Złotych Malin! W odpowiedzi na „agresywną” promocje filmu w sprzedaży pojawiły się koszulki z hasłem:
Pia Zadora jest:
A. Piękna
B. Utalentowana
C. Samowystarczalna
D. Żadna z powyższych opcji.
Sama Zadora za porażkę filmu obwiniała reżysera. „Aktorka” chciała aby film nakręcił twórca jej wcześniejszego „dzieła” („Motylka”, który również został w całości sfinansowany przez obrzydliwie bogatego męża Zadory) Matt Cimber. Ten miał jednak dość współpracy z kapryśną gwiazdeczką i Jej zaborczym mężem i nie zdecydował się na ponowną współpracę.