ja również:)

Nie do końca rozumiem. Skoro wiesz, że nie jest to bardzo dobry film i sama wymieniasz jego wady to skąd ocena 8 - bardzo dobry? Czy niektóre filmy ocenia się wyłącznie pod względem lekkości? Dość mocno zaburza to ogólną ocenę filmu, który nie ma ani błyskotliwych dialogów ani zaskakujących zwrotów akcji. To chyba nie są określenia filmu na 8.

Widzisz tu zależy czego oczekiwałaś po filmie. Ambitnego kina na Netflixie? Tekstów o istnieniu świata i czym jest życie? Bo ja absolutnie nie. Wystarczy przeczytać opis, że to film lekki i z poczuciem humoru. Pomyślałam - ciekawe czy na nim odpocznę i serio tak jak napisałam bawiłam się bardzo dobrze. Gdybym miała od Kluseczki oczekiwać poziomu Romy to też bym dała 3 a tak film mnie nie zaskoczył ani też nie rozczarował. Trzeba mierzyć siły na zamiary ;) W kategorii filmy na odstresowanie dla mnie 8.

myślę podobnie, mi się bardzo podobał i chociaż przyznaję, że zachowanie głównej bohaterki było nieznośne, to jednak nadrabiali pozostali bohaterowie... i muszę przyznać, że mimo wszystko trochę też lekcji wyciągnęłam z tego filmu, więc nie mogę powiedzieć, że to był czas stracony

Masz rację Dziewczyno, film na miłe popołudnie.Przecież wybierając komedie nie oczekujemy poziomu Kurosawy

I nie oceniamy tak samo wysoko. Ktoś wybierając tani kebap nie może mu przyznać gwiazdki Micheline. To tak cholernie logiczne. Przeginacie pałę z ósemką.

W kategorii filmow na leniwe popoludnie - dla mnie 8, nie bede przeciez porownywac go do Felliniego, Kurosawy itp