Różne są opinie o tym filmie, ale jeśli wielokrotnie miałam ochotę przyłożyć niektórym bohaterom to znaczy, że twórcy osiągnęli cel - oglądając film nie sposób pozostać obojętnym.

Niestety przemyślenia jakie nasuwają się na koniec są bardzo przykre. Po tym co ci ludzie wyprawiali przez cały film człowiek miałby satysfakcję wiedząc, że dostali to na co zasłużyli. Film nie kończy się wyrokiem na sali sądowej, ale niestety po zakończeniu wnioskuję, że właśnie "pieniądze" i przynależność do pewnych elit (trudno przyszło mi to napisać, ale tacy ludzie z racji nazwiska, pieniędzy na koncie i koneksji są uznawani za elitę) oznacza, że są nietykalni.

Podsumowując: naprawdę dobry film, ale według mnie na swój sposób ciężki - trudno było mi po napisach końcowych o nim zapomnieć, a przemyślenia nie nastrały pozytywnie. Przez dłuższy czas analizowałam przedstawione zachowania ludzkie i najbardziej przykre było to, że zdawałam sobie sprawę, że nie jest to w 100% fikcja :(