Pod koniec mojego pobytu na festiwalu nie miałem już ochoty na powolne kino, a słyszałem, że film Kocha może być dość nużący. Muszę więc pogodzić się z faktem, że mam nieco inną percepcję upływającego czasu. Pomimo swojego stosunkowo długiego metrażu Kawałek nieba w ogóle mnie nie zmęczył. Wręcz przeciwnie: oglądałem go z zaangażowaniem aż do samego końca.
https://ciszekpisze.pl/2022/08/kawalek-nieba-michael-koch/