PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=615202}

Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz

Captain America: The Winter Soldier
7,3 191 301
ocen
7,3 10 1 191301
7,1 33
oceny krytyków
Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz
powrót do forum filmu Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz

Jakie miłe zaskoczenie, kiedy sequel beznadziejnego filmu okazuję takim hitem. Z czystym
sumieniem daje Zimowemu żołnierzowi 8/10. O ile w Iron Manie i Avangersach najwięszką zaletą
jest geniusz Downey Juniora, to w tym przypadku mam do czynienia z bardzo dobrym
scenariuszem.

Oczywiście są buble i lekko naciągane rzeczy, ale nie jest ich dużo w porównaniu do innych
ekranizacji komiksów nie robią z widza idioty jak w Thorze, FF, Ghost Riderze i paru innych
nieudanych filmach.

Pierwsza cześć - dno i metr mułu
Druga część - jeden z najlepszych filmów na podstawie komiksu, 8/10. Nie stanowi konkurencji
dla trylogii Nolana, ale u Marvela dorównuje mu tylko IM i Avangers.

użytkownik usunięty
komandos93

zdecydowanie u mnie tak

Pierwsza część nudna, ale dobra generalnie
Kapitan Ameryka zimowy żołnierz arcydzieło czyli zawyżone 10/10 :)

Jak dla mnie pierwsza część była genialna a druga zbyt przekombinowana...
Moja ocena:
Część pierwsza 9/10
Część druga 5 / 10

użytkownik usunięty
Andrzejek2001

i po co odpowiadasz na posty z przed miesiąca? ... na prawdę nie łaz za mną kolego

Tylko wypowiadam swoją opinię.a poza tym to mam gdzieś czy post jest z wczoraj czy sprzed roku lub miesiąca.

wtf?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
kalambury1008

Jezu...! :)

A co to jest "strapon" ???
Pręt stalowy rozgrzany do białości?
Czy może odmiana kaktusa??? :)

awarek_2

hehe odmiana kaktusa :)

ocenił(a) film na 10

Zdadzam sie,długo czekałem prawie 2 lata ale z biegiem czasu CA:WS z 9 na 10

ocenił(a) film na 10
komandos93

Beznadziejna pierwsza część? Chyba kpisz

ocenił(a) film na 8
Himiteshu

Rzucasz dziesiątkami na lewo i prawo, wnioskuje z tego, że wiele nie trzeba by cię zadowolić.

Pierwszą część zniszczyli, nie wiedzieli jak poprowadzić postać Rogersa, jakie umiejętności jej dać. W drugiej części wystarczyła im scena z statku by naprawić stare błędy. Dopiero tam zobaczyliśmy Kapitana taki jak powinien być.

ocenił(a) film na 10
komandos93

Yyyy ale chyba trzebe najpierw pokazać orogin postaci nie? Tym bardziej że nie był to usmiechnięty chłoptaś z flagą ameryki zabijający z uśmiechem na twarzy. Musieli najpierw przedstawić cele i cechy bohatera i według mnie zrobili to świetnie

ocenił(a) film na 8
Himiteshu

Jeśli chcesz zobaczyć jak się robi poprawnie orgin postaci to polecam obejrzeć Batman Begins, Marvel's Daredevil, X-Men: First Class. To są produkcję warte oceny wyższej niż 7-8.

First Avenger. Bardzo się uśmiałem oglądając ten film. Z jednej strony przedstawili nam superżołnierza, o którym w czasie WWII krążyły legendy, a z drugiej strony pokazali nam gościa, który poza jakimś wyższym skokiem, mocniejszym uderzeniem i szybszym biegeniem niczym się nie wyróżniał od wytrenowanego sportowca. W Avengersach to samo, jednostrzałowiec którego lały roboty jak chciały, a Lokiego rozśmieszał. Aż tu nagle w CA2 i A2 dostaliśmy prawdziwego superbochatera, który skacze z samolotu bez spadochronu, walczy na równi z Ultronem, szarpie młotem Thora, rzuca motocyklami i nie tylko.


W pierwszej cześci twórcy nie mieli stworzonej koncepcji na tą postać, dopiero później naprawili swoje błędy i zmienili tego przybłędę w Avengera.

ocenił(a) film na 8
komandos93

Przepraszam za ten rażący ort, poprawiłbym ale się nie da.

ocenił(a) film na 10
komandos93

Dobra, nie chcę się kłócić. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
komandos93

Przyznam szczerze, ze nie znam szczegolowo fabuly komiksu, ani tym bardziej zyciorysu kapitana Ameryki, ale wydaje mi sie, ze Steve Rogers mial byc takim "superbohaterem z sasiedztwa". Nie niesmiertelnym herosem wyposazonym w boskie moce, ale superzolnierzem z krwi i kosci. Raz jest nieformalnym przywodca Avengersow, innym razem ratuje ludzi od niechybnej smierci.
Nie przypominam sobie zeby roboty laly go jak chcialy itd. Biorac pod uwage umiejetnosci Ironmana czy Thora to rzeczywiscie Rogers wydaje sie byc mizerna podrobka prawdziwego superbohatera. Cos mi sie zdaje jednak, ze chronologicznie to kapitan Ameryka byl 1 z nich wszystkich, wiec nie mogl im dorownac w kwesstii technologii. Nadrabia innymi cechami:)

ocenił(a) film na 8
Qjaf

no, w uniwersum niby pierwszym, ale nie zapominaj, że Thor już swoje lata ma... i w sumie nie technologia, a naturalna boskość, w końcu półbóg

ocenił(a) film na 7
salkin

Jasna sprawa :) I tak wole kapitana:P

komandos93

Czarna Wdowa tez nie ma jakichs specjalnych mocy a jest w Avengersach

ocenił(a) film na 9
komandos93

A jak miał robić salta i się super bić zaraz po dostaniu serum? Człowieku Cap jest świetnym taktykiem, dobrze wyszkolonym żołnierzem ale osiągnął tego od razu to chyba zrozumiałe? Mi tam się podobała 1 część i to nawet bardzo. Uważam, że wszystkie 3 są genialne ;)

komandos93

Podpisuję się rękami i nogami.

ocenił(a) film na 8
Himiteshu

Zgadzam się z autorem tematu, że "The first Avenger" to średniawe origin story. Którego nie trzeba oglądać, żeby nadążać za fabułą "Zimowego żołnierza". Ja na przykład najpierw obejrzałem "Zimowego żołnierza", a dopiero dużo później pierwszy z filmów o Rogersie (w ogóle "Zimowy żołnierz" to pierwszy obejrzany przeze mnie film MCU, o którym zresztą na początku nie wiedziałem, że to sequel ani część większej serii filmów). I "The first Avenger" mnie rozczarował w porównaniu z "Winter soldier".
Dla mnie "Zimowy żołnierz" to mocne 8/10, a "Pierwsze starcie" to najwyżej 6/10.
W drugim filmie o Rogersie największą zaletą jest fabuła, scenariusz. Skupienie się na intrydze i infiltracji. Sam Rogers jak dla mnie nigdy nie był zbyt ciekawy ani barwny. Już Natasha jest tutaj mocniejszą postacią, która oprócz umiejętności walki wręcz używa sprytu.

komandos93

bit*ly/1d5bXyC

w miejsce gwiazdki * dajcie kropke .

ocenił(a) film na 9
komandos93

Ja nie moge wyjść z podziwu dla scen akcji na autostradzie z pierwszym wejściem zimowego żołnierza. Są zrealizowane z rozmachem i perfekcją godną Jamesa Cameroona.

Movie_Crash_Man

Je*any ZImowy lepiej jak Rambo, zdecydowanie tak się zachowywał, co wyglądało fenomenalnie z długimi włosami, zakrytą twarzą i granatnikiem w stalowej łapie. No cud, miód malina :D

ocenił(a) film na 9
juchacz17

Tak. To podawanie broni przez jego pomocników. Respekt, siła rażenia, strategia, przewaga, rozmach. To wszystko jest mistrzostwo.

ocenił(a) film na 10
Movie_Crash_Man

Ja nie mogę zapomnieć miny Capitana jak mówi "Bucky is that you" wszystko jest w tej scenie utrata niewinności,trwoga i wszechobecny smutek...

ps

i do tego ten soundtrack

https://www.youtube.com/watch?v=yhKHt85CFwI


10/10

ocenił(a) film na 8
komandos93

komandos93 vs słownik

ocenił(a) film na 10
komandos93

Mój ulubiony film ze stajni Marvela. Poważniejsze podejście do tematu superbohatera, dobra gra, spójny scenariusz, Jackson, Redford, no i Czarna Wdowa ;-) Sam Zimowy Żołnierz mógłby być trochę bardziej bezwzględny i brutalny, ale i tak daję dychę.

ocenił(a) film na 2
komandos93

Pomieszało ci si. To jest przykład jak z normalnego filmu zrobiono rozrywkę dla pryszcatych oderwanych od rzeczywistości niedorozwojów.

ocenił(a) film na 8
komandos93

Też tak pomyślałem, gdy zobaczyłem to:
https://www.youtube.com/watch?v=cwSl_8jF5Gs

ocenił(a) film na 8
komandos93

1 część tak samo jak i ta jest genialna. Nie wiem skąd narzekania.

ocenił(a) film na 8
komandos93

Moim zdaniem, "Zimowy żołnierz" jest znacznie lepszy fabularnie. Również dlatego, że fabuła nie skupia się na Stevie Rogersie (który jest postacią dość nudną i bezbarwną), tylko na intrydze Hydry wobec T.A.R.C.Z.Y. A Steve'a równie dobrze mogłoby tutaj nie być, podobnie jak Bucky'ego - równie dobrze mogliby to być inni bohaterowie, a film nic by na tym nie stracił.
Zupełnie inaczej jest z filmami z Tony'm Starkiem, gdzie to on zawsze pozostaje w centrum uwagi filmu. Stark to nieporównywalnie barwniejsza postać od Rogersa.

komandos93

LOL. Ten cały "zimowy żołnierz" nie powinien w ogóle powstać. Postać miałka i nijaka. A stwierdzenie, że film z tym nijakim frajerem jest lepszy od pierwszej części to już w ogóle kuriozum.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones