sztywne, a jednocześnie przesadne aktorstwo; wielki plus za oszczędność dekoracji, wysmakowanej i jak na warunki zaoceaniczne surowej; wielki minus za biust Hadriana
A ogromny plus za odegranie Marka Antoniusza, zwłaszcza jego monolog po śmierci Cezara powala na kolana. :)
Wtedy było takie kino. Również w Europie.