PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=831520}

John Wick 4

John Wick: Chapter 4
7,1 41 985
ocen
7,1 10 1 41985
8,0 36
ocen krytyków
John Wick 4
powrót do forum filmu John Wick 4

Jeżeli podobała Ci się trzecia część, to idź szybko do kina. Tu jest wszystkiego dziesięć razy więcej. Prócz logiki, realizmu, dialogów i fabuły.
Film w którym główny bohater w tłumie tańczących ludzi z zimną krwią morduje, dzikie hordy uzbrojonych morderców (co swoją drogą brzmi znajomo), a tańczący widząc to na chwilę powstrzymują swoje radosne wygibasy, żeby zaraz wrócić do nich z powrotem i przy okazji podeptać ciała ofiar, dostaje od filmwebu wyróżnienie? Czy powinno to kogoś dziwić, biorąc pod uwagę, że w tym roku Oscara za najlepszy film dostało dzieło w którym znajdują się sceny walki głównej bohaterki z mężczyznami, którzy walczą z dildosami w swoich odbytach? Dziwić może jedynie bardzo wysoka ocena użytkowników i recenzentów na tym portalu, jak i na wielu innych. Nasuwa się pytanie czy film jest oceniany przez pryzmat walorów artystycznych czy ze względu na ilość pieniędzy poświęconych przez studio na marketing. A może jest to dowód na słowa Tomasza Bagińskiego, że w serialu Wiedźmin, logika nie jest potrzebna, bo odbiorca, który głównie ogląda filmiki 10-sekundowe, już jej nie potrzebuje.
W jednym i w drugim przypadku jest to dowód na upadek kina. Zagadką pozostaje tylko to, czy studia są już na tyle zdesperowane, żeby płacić ogromne pieniądze za fałszowanie opinii na temat beznadziejnych filmów.

ocenił(a) film na 6
Lata90

I dopiero na etapie czwartego filmu zorientowałeś się, że konwencja tej serii nie polega na przywiązaniu do realizmu, podobnie jak w dziesiątkach filmów z Van Dammem, Seagalem, czy że w filmie akcji mało gadajo?

ocenił(a) film na 4
Van_Etten

Myślę, że konwencja pierwszej i drugiej części odbiegała od pozostałych filmów. Już w trzecim filmie twórcy zaczęli tworzyć postać, nadczłowieka, który jest w stanie upaść z trzeciego piętra, wstać i biec dalej. Czwarta odsłona to już kompletny blamaż serii, która przez dwie części budowała fajny i pomysłowy świat. Różnica polega na tym, że trzeci film miał najsłabsze oceny z całej serii, bo ludzie widzieli, że to idzie w stronę Szybkich i wściekłych. Tutaj zostało to jeszcze bardziej podkręcone, do tego stopnia, że w kolejnej części nic nie stoi na przeszkodzie, żeby któraś z postaci okazała się nieśmiertelna i zaczęła latać. Z kolei ta część, pomimo tego, że jest to już pastisz tych filmów, dostaje lepsze oceny od krytyków i od oglądających, niż jedynka i dwójka, które były naprawdę dobrymi akcyjniakami. Dlaczego w takim razie w przypadku Szybkich i wściekłych, dziewiąta część nie została okrzyknięta najlepszym rozdziałem serii? Tam bohaterowie są już właściwie nieśmiertelni i latają samochodami w kosmos. I nie zgodzę się, że w filmach akcji mało się mówi. Nawet w trzeciej części tego filmu, nie czuło się takiego braku dialogów. Są serie filmów takie jak Mission Impossible gdzie konwencja, póki co, nie jest aż tak gwałcona jak w tym filmie, i kolejne jej części trzymają poziom, a nawet bywają lepsze od poprzednich. Mimo to oceny tych filmów są na podobnym poziomie i nikt nie tworzy wizerunku arcydzieła przy najgorszej części.

ocenił(a) film na 9
Lata90

To smutne jak ogranicza się rolę kina do opowiadania historii.

ocenił(a) film na 6
Lata90

Pod kątem nieśmiertelności John Wick nie jest odosobniony jak większość bohaterów kina akcji. Nie jest też w tutejszym filmie, gdzie mamy przeciwnika henchmena granego przez Marko Zarora o podobnym stopniu odporności na obrażenia. Już scena spadania ze schodów jasno powinna sygnalizować, jak twórcy sobie ironizują na ten temat, a nawet śmieją ze śmiertelnego ścisku tyłka z poprzedników, który już powoli stawał się targetem memów. I powtarzanie tego byłoby strzałem w stopę. Tu nareszcie trochę spuszczono z tonu. Zresztą, i to z tego ma wynikać konsternacja, że film zostaje dobrze oceniany, a nawet lepiej od pozostałych odsłon? Poza nieśmiertelnym (nie do końca) bohaterem mamy stronę audiowizualną najlepszą w serii, montaż gun fu, jakiego znowu reszta współczesnych akcyjniaków może pozazdrościć i co najważniejsze plejadę charakterystycznych nowych postaci (Yen, Anderson, Sanada, Skarsgaard, Adkins, Sawayama, Brown), z którymi da się sympatyzować i imo wypadają lepiej od generycznych-ubranych na czarno-gangsterów, hitmanów z części 1-3. Ostatnio tylko Dacascos wnosił jakiś powiew świeżości. Zaskakująco sporo poświęca im się czasu ekranowego, co też na pewno wpływa na odbiór, a Reevesa oddelegowują tam gdzie sprawia się najlepiej.

Lata90

Traktuj to raczej jak coś inne uniwersum w stylu Marvell. Gość posiadał pancerz i zauważ , że strzelanie jest praktycznie walką wręcz. Musisz podejść z bliska by zabić celując w głowę. Był podobny film o połączeniu karate i strzelaniu Equalibrium czy jakoś tak. Każdy wojownik tutaj posiadał silny pancerz czy to pancerz stylizowany na gajerek czy wojskowy ubiór. Zauważ , że zasłaniali twarz rękawami , bo one były jak pancerze. Taki świat, takie uniwersum. Nawet Policji nigdzie nie było (poza JW1) i przemoc była naturalna dla ludzi. A Ty szukasz odniesienia naszego świata tam. Litości

ocenił(a) film na 10
Wolfman_PL

Od jakiegoś czasu mam teorię że policją w tym świecie jest międzynarodowa liga zabójców.

Wolfman_PL

Bo te ich gajerki to były jak kolczugi, zapewne jakiś najnowocześniejszy materiał kuloodporny, co widać jak ten w gajerki wbił do Osaki, widać było że kule się odbijają od ubrania, więc jedynie strzał w głowę zabijal

emily_mary_jane

Nie. Wyraźnie było powiedziane że to tylko kevlar, a więc kolejny niewyobrażalny debilizm w filmie.

ocenił(a) film na 1
Van_Etten

Z Van Dammem, Seagalem, to były arcydziueła kina akcji ....to jest gniot jak pozostałe częsci !

ocenił(a) film na 6
lupus198116

Potraktuję to jako sarkazm.

ocenił(a) film na 4
lupus198116

Nie zgodzę się że wszystkie 4 to gnioty. 2,3,4 odjechali od rzeczywistości jak Vin Diesel. Jedna pierwsza część jest inna, jest tam akcja, ale nie tak oderwana od realiów jak wszystkie poprzednie. Jedynka jest super, ale reszta to gnioty

ocenił(a) film na 1
czarman

Zgadzam się może nie super ale to jest dobry film sensacyjny z przymruzeniem oka ,dobra rozrywka a reszta faktycznie KUPA!

ocenił(a) film na 2
lupus198116

masz rację.

Van_Etten

W porównaniu do Wicka 4 to wszystkie filmy akcji w gwiazdami kina akcji z lat 80 i 90-tych to niemalze filmy dokumentalne.

ocenił(a) film na 3
Van_Etten

Mylisz się. I to bardzo.
Siłą pierwszej części (głównie) i drugiej (trochę mniej) było realistyczne pokazanie scen walki (na tyle, na ile się dało).
Sceny przeładowywania broni, sama walka.

W jedynce to było najbardziej widać. John walczył z bardzo małymi grupami przeciwników. Wszystko wyglądało dość realistycznie.

W 3 już widać było, gdzie to zmierza. Ale część czwarta to jest po prostu dramat. Z Johna zrobili DOOM-Slayera. Kuloodporne garnitury, dziesiątki przeciwników. Wszyscy do niego strzelają, mało kto trafia. Normalnie Storm-trooperzy.
Już pomijam kompletne idiotyzmy w stylu tego, że jak bije się z jednym to kilku czeka i nie strzela.
Nawet jak przymkniemy oko ma te garnitury to po 5 czy 6 potrąceniach przez auto raczej by tak nie skakał.
Dalej... Brak konsenwencji. W jednej chwili gościu dostaje 5 kulek w kask i nic mu nie jest, a po chwili łapie się z bólu za głowę po ciosie z nunchaku.

Nie wiem, może kogoś to jara. Jak dla mnie to właśnie zarżnęli jedną z lepszych serii.
Brak fabuły, brak logiki, brak sensu.

I niech nikt nie twierdzi, że na tym się opiera ta seria. Pierwsze dwoe, a konkretnie jedynka to kompletnie inne filmy.
W jedynce John nie marnował kul. A w czwórce? Szkoda gadać.

I jeszcze ten pomysł z niewidomym strzelcem (!!!). Nie wiem kto to wymyslol, ale to jest wręcz komiczne. Dobrze, że jeszcze motorem nie jeździł. Fatalnie dobrany aktor i fatalnie zagrana postać. Chociaż tego się chyba dobrze nie dało zagrać.

W filmie widzę tylko dwie zalety.
Pierwsza, to widoczne (czasami) zmęczenie Johna. Widać, że już ma dość.
A druga to ujęcie z góry w końcówce filmu. Fajny patent.

Cała.teszta to niestety dramat. Zrobili z tego filmu zwykłą siekę, jakich pełno. John ma GOD MODE przez cały film. Nieważne ilu, nieważne kto. Zabija wszystkich.

Przykre, ale prawdziwe.

ocenił(a) film na 2
MAXXI DeeJay

Zgadzam się w 100%. Ten film to dramat i kicz, dziwi mnie tylko dobre przyjęcie przez krytyków, czyli wniosek jest taki producent sypnął grosza na reklamę, a przy okazji krytykom też coś skapnęło, aby wypromować gniota. Idąc dalej tym tropem , to po co na filmwebie oceny sprzedajnych krytyków, skoro dużo więcej refleksji mają zwykli fani kina? Dużo przyjemniej czyta mi się konstruktywną krytykę takiego chłamu, niż ślepe zauroczenie infantylnych krytyków, a właściwie pseudo krytyków, a w zasadzie to sprzedajnych kretynów.

ocenił(a) film na 3
polx

Pięknie ująłeś to co każdemu miłośnikowi kina przychodzi do głowy, ktoś zasponsorował tego gniota, niemożliwe żeby nagle tylu krytykom popsuł się gust.

ocenił(a) film na 5
MAXXI DeeJay

Kurczę, mam dosłownie te same odczucia i po tak wysokiej ocenie (najwyższej w serii) spodziewałem się czegoś świetnego, a dostałem jakąś kpinę. Nawet raz przysnąłem, bo miałem już dość tej durnoty.

ocenił(a) film na 6
MAXXI DeeJay

Zgadzam się w 100%. Część 1 świetna. Cz. 2 jeszcze fajna. Następne to już inna bajka.

Van_Etten

tu nie chodzi o realizm tylko o totalną nudę. 2 godzin 40 minut o niczym. papierowe postacie, które nie budzą żadnych emocji. stado npców zabijanych na pęczki. mistrz zabijania co musi każdemu strzelić z przyłożenia w głowę trzy razy. ładne obrazki i cytaty ze znanych filmów starczą na teledysk a nie cały film.

użytkownik usunięty
Lata90

wystarczy zobaczyc jaki gniot wygral oscary i juz wiesz wszystko o wspolczesnym kinie dokad ono zmierza.

ocenił(a) film na 7
Lata90

Walorow technicznych.I to jest typowy film akcji i tak,dialogi sa rowniez tak wiec nie dramatyzuj.

ocenił(a) film na 1
Lata90

Najgłupszy i najgorszy film jaki widziałem. Przekupstwo krytyków którzy dali Wickowi 4 aż 8.2 jest niewybaczalne. Skala przekupstwa jest niesamowita. Filmweb to g..wno.

ocenił(a) film na 2
gerko_filmweb

Podpisuję się pod tym 2 rękoma

ocenił(a) film na 7
Lata90

"w tym roku Oscara za najlepszy film dostało dzieło w którym znajdują się sceny walki głównej bohaterki z mężczyznami, którzy walczą z dildosami w swoich odbytach?" Do jakiego filmu sie odnosisz w tym zdaniu???

ocenił(a) film na 4
marcin_lendzion

Do tego, który w tym roku dostał Oscara za najlepszy film ( i nie tylko zresztą) czyli "Wszystko wszędzie naraz".

ocenił(a) film na 4
Lata90

I dodam, że z całym sercem nie polecam tego filmu

ocenił(a) film na 3
Lata90

Lubię 1 część. Bardzo. Na ostatniej drugi raz w życiu wyszedłem z kina z ulgą przed końcem filmu. Nic mnie nie zaskoczyło, nic nie rozbawiło, nie zapamiętałem żadnego dialogu. Rekord to ilość zabitych, pewnie coś pod 500 (?) sztuk...

ocenił(a) film na 10
Lata90

A nas z calego serca nie obchodzi twoja opinia.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Lata90

Wszystko wszędzie naraz, to jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem, a trafiłem na niego przypadkiem jeszcze na długo przed Oscarami, które szczerze mało mnie obchodzą.

ocenił(a) film na 5
Lata90

Przyznam, że również nie mam absolutnie pojęcia z jakich powodów film zebrał względnie pozytywne oceny od krytyków. Rozumiem, że filmy co raz bardziej przypominają połączone reele Tik Toka, ale nawet przy uwzględnieniu tego trudno mi ten film przełknąć.

ocenił(a) film na 9
Lata90

Poszedł p0lak wieki krytyk do kina na film o Johnie Wicku i narzeka na brak realizmu, głupią fabułę i dialogi xDD To jest kino akcji które albo się kocha albo nienawidzi, albo wpadasz w flow filmu albo doszukujesz się błędów w logice i później piszesz na filmwebie takie kocopoły. Fabuła w tym filmie jest tylko pretekstem żeby wszystko było cool, cool sceny walki, cool lokacje i jęcia, cool muzyka i badass dialogi. Jak dla mnie ten film to jest definicja blockbustera, czysta rozrywka, coś co ma za zadanie wyrywać cię na 3h z szarego prawdziwego życia i zabrać na jazdę bez trzymanki. Dla takich filmów powstało kino!

ocenił(a) film na 4
Bronislaw_Bobrowski

Kiedyś John Wick próbował chociaż silić się na realizm, pamiętam jeszcze stare dobre czasy jak dostał w korpus w kamizelce 2 strzały i rzuciło nim na podłogę.
To że film jest filmem akcji nie znaczy, że nie może być dobrym pod innymi względami, a ten biorąc pod uwagę fabułę i ogólnie to co się dzieje na ekranie nie ma sensu, ani logiki.
Rozumiem argument że jest to film zatytułowany John Wick 4 i po 3ciej części wiadomo było w sumie na co idziemy, ale to dalej nie zmienia faktu, że ten film nie zasługuje na tak wysoką ocenę. W dodatku sama postać Johna to jeden wielki meme. Chłop taka wielka legenda, a nie ma nawet pomysłu sam co zrobić, nie jest w stanie nawet usprawiedliwić samego siebie np. po co przybył do Osaki jak go pyta kolega Japoński: Co on tu robi?
No jak to co robi? Musi tu być żeby była cool strzelanka w Osace. Słabe to straszliwie.
Albo pyta go: Co zrobisz malina men? A on: Zabije wszystkich! Japoniec: Nawet ty nie możesz zabić wszystkich. Jakie to jest po prostu słabe. W ogóle ta postać nie ma motywacji żadnej jak dla mnie żeby robić to co robi, a te z dupy wyciągnięte jakieś zasady tego całego asasyńskiego świata to taki cringe. Założę się też że w oryginalnym skrypcie John miał rozwalić cały ten grajdołek we piz**, ale Lionsgate stwierdził, że skoro debile oglądają ten chłam, to przecież da się z tego łajna zrobić całe uniwersum i można doić kasę. Tę drugą część, bardzo durną zresztą dałoby się jeszcze przełknąć, jakby prowadziła faktycznie do fabuły "chop kontra świat" i zabiłby cały stół tych przygłupów. A przypomnę jeszcze że Donnie Yen tam grał ślepego, no kisnę. A postać Trackera nie wiem po co jest w tym filmie, nic ona nie zmienia, bo wszyscy i tak w magiczny sposób wiedzą gdzie na kuli ziemskiej John się znajduje, ale i tak nie mogą go zabić... Po prostu tyle rzeczy jest nie tak z tym filmem, że to aż boli. Natomiast nakręcony jest ładnie i akcja jaką fundują jeśli się weźmie na poprawkę to że jest to akcyjna-amerykańska-clown-fiesta ciągnie ten film z oceną wyżej. Sam dałem 6/10, bo na tyle zasługuje za ogrom pracy włożony, ale obiektywnie jest to film słaby i jak bym miał go ocenić bez tego to 3 lub 4/10.

ocenił(a) film na 3
Bronislaw_Bobrowski

Tylko że ten film to jakaś kalka gry komputerowej dla młodzieży, bez sensownej fabuły , bez sensownych dialogów z żałosnym aktorstwem. Konwencja konwencją ale aż takiej durnoty nie da się przełknąć.

ocenił(a) film na 8
Lata90

Chcesz realizmu w filmie to obejrzyj Nolana a nie film akcji nastawiony na dostarczenie rozrywki. Dużo ludzi narzeka na Johna Wicka, że brak policji, że przechodnie nie zwracają uwagi na rozpierduchę jaką robi John, tylko, że w filmie przedstawiona jest alternatywna wersja świata, w którym gildie zabójców walczą ze sobą na co dzień a postronne osoby nie mieszają się w ich sprawy, żeby samemu nie zostać zabitym. Kino akcji polega na tym, żeby dać przyjemność widzowi z oglądania scen walk, popisów kaskaderskich, efektów specjalnych a w Wicku to wszystko jest na prawdę świetnie zrealizowane, gdzie filmy akcji z lat 90-siątych wyglądają wręcz śmiesznie.

ocenił(a) film na 5
kolcz1990

Oceny i opinie jakie dajemy (te niskie) są na podstawie poprzednich części, które nie da się ukryć, są o wiele lepiej zrealizowane, np. posiadają w sobie jako taki realizm, którego w części czwartej nie ma kompletnie w ogóle. "Argument" że jest to kino akcji jest kompletnie z d*py, bo filmy wojenne to też filmy akcji, a opowiadają historie prawdziwe i są na tyle realistyczne na ile się da.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Polann123

Polann123 Najinteligentniejszy komentarz ever. Może rozwiń swoją wypowiedź, podaj jakieś argumenty, zajrzyj do źródeł, które potwierdzą Twój osąd, że ktoś jest idiota? Komentarze chyba są po to aby podzielić się swoimi uczuciami, emocjami ocenami. Nic nie jest białe nic nie jest czarne. Dla jednego ten film jest na 10 dla innych na 1, ale na litość boską (o ile istnieje) nie obrażajcie innych za swoje opinie.
ja po seansie wyszedłem zmieszany i czułem się tak jak bym po 2 pierwszych częściach szybkich i wściekłych trafiła na 5 czy 6 część (nie pamiętam która była bardziej bzdurna). Moja opinia na temat jakości kina jest taka, że dobry film po latach potrafię obejrzeć wiele razy (Forest Gump nie pamiętam ale z 15 razy oglądałem i co rok zawsze znajduję 3 godzinki aby go obejrzeć, Czy o JW4 mogę powiedzieć to samo? Na ten moment nie. czy obejrzałbym pierwszą część? Tak aby zobaczyć, jak bardzo seria popłynęła... w tym kierunku co pokazał JW4.

ocenił(a) film na 7
Lata90

A ja lubię całą serię. Głównie za aspekt wizualny i techniczny. Prowadzenie kamery, dobranie muzyki i to jak bawią się oświetleniem to majstersztyk.
Wolałbym żeby zamiast kina Marvelowskiego trendem stały się długie i statyczne ujęcia w kinie akcji

Lata90

Dla Ciebie wolne media to przede wszystkim TVN i Gazeta Wyborcza? A może jednak Telewizja Republika i tygodnik Do rzeczy??

ocenił(a) film na 9
Lata90

Zdradze ci pewną tajemnice. Tylko nie rozpowiadaj dalej. W tym gatunku nie chodzi o realizm.

ocenił(a) film na 4
grego1980

Głupich i nielogicznych scen, które były w tym filmie, nie tłumaczy nic

ocenił(a) film na 4
grego1980

Braku logiki i głupich scen nic nie tłumaczy.

ocenił(a) film na 5
grego1980

W tym gatunku realizm jest czymś pożądanym, bo dzięki niemu widz może bardziej się utożsamić z bohaterami i akcją. Ten wasz idiotyczny "argument", że kino akcji nie musi mieć realizmu jest skrajną głupotą i ignorancją.

ocenił(a) film na 2
Lata90

Zgadzam się , jest to słaby film robiony dla bydła które czerpie informacje o życiu z netflixa siedziąc w "piwnicy swoich rodziców". Podsumowójąc - debilne dno dla pokemonów 2/10

ocenił(a) film na 8
Agata_Rad_fw

Lol, bydła? Poczytaj czym jest kino gatunkowe, panie inteligencie z koziej dupy

ocenił(a) film na 8
Lata90

Jeżeli nie rozumiesz kina gatunkowego wiadomo, że to Ci się nie spodoba. Dla mnie ta część była genialna.

doroti

A filmy sci-fi muszą przepychać każdą głupotę, bo to filmy 'o rzeczach nierzeczywistych'

ocenił(a) film na 3
doroti

A do jakiego gatunku zalicza się ta seria? Szklana pułapka czy Człowiek w ogniu to kino akcji - czym są filmy z serii John Wick, bo raczej nie należą do tego samego gatunku co dwa wyżej wymienione, prawda?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones