PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=831520}

John Wick 4

John Wick: Chapter 4
7,1 42 248
ocen
7,1 10 1 42248
8,0 37
ocen krytyków
John Wick 4
powrót do forum filmu John Wick 4

Męczący film

ocenił(a) film na 2

Zacznę od ogromnej masy błędów na które krytycy są ślepi. Chyba najbardziej mnie raziły sceny walki ich długość była OK, ale wykonanie tragedia, proponuję wam obejrzeć film pod kątem jak podchodzą aktorzy do głównych bohaterów. Niektórzy patrzą i zastanawiają się czy już mogą się podnieść i zaatakować, a nie jesze chwila bo on walczy z innym. Tak jakby prawie wszyscy w filmie umówili sie , że atakujemy pojedynczo, a jeśli we dwoje, to ma to efektownie wyglądać. Co jeszcze denerwuje? A no kule które nie zostawiają śladu na ubraniach, żadnej rysy. Ubrania złych oczywiście są kuloodporne , tylko córka właściciela hotelu niestety nie ma takiego, marynarka Wicka to chyba odbija pociski, bo nawet nie drgnie pod gradem kul. Fizyka nie istnieje! Błędów logicznych jest znacznie więcej więc zapraszam uważnych widzów do ich wytykania.

ocenił(a) film na 8
polx

Dobrze że oceniłeś aqua mena i czarną panterę na 8 to chyba ma sens

TomMany

Tamte to kino superbohaterskie, John Wick takim się właśnie stał (niestety)

ocenił(a) film na 8
No_5

JW filmem superbohater skim ty chyba jesteś upośledzony

ocenił(a) film na 5
polx

Wszedłem na forum myśląc że będę jednym z nielicznych widzów których ten film zmęczył, ale widzę że pojawia się coraz więcej (słusznej moim zdaniem krytyki).
Co prawda o ile rysy na ubraniach czy kuloodporna marynarka mnie nie razi (po prostu takie jest założenie, w tej serii marynarki są niezniszczalne - ok kupiłem to w 1 części i się z tym pogodziłem), to faktycznie jest tu TAK DUŻO innych załamań fizyki że aż oczy i mózg krwawi.

Na szybko póki pamiętam:
- posłuszne czekanie przeciwników na otrzymanie wpie****u, przypominające gry Assasin's creed.
- walka na rondzie w paryżu (co to było?). 5 rano, nierealna liczba aut na rondzie, wszyscy w centrum miasta cisną ze 100kmh, cywile rozjeżdżają ludzi bez zatrzymywania się (normalny dzień w tym świecie zdaje się), john robi salta i fikołasy na maskach jakby to były trampoliny.

- turlanie się ze schodów, tylko po to żeby było potem dramtycznie blisko terminu pojedynku (po czym niby w 2min weszli znowu i jeszcze pozabijali wszystkich)

-walka w klubie, ludzie tańczą, nie przejmują się że typy obok wbijają sobie topory w łeb (w końcu wejściówka do klubu była pewnie droga, a i jak już przyszli to szkoda wychodzić z tak głupiego powodu)

-onelinery i teksty wyjęte prosto z chatuGPT ('napisz mi kilka mrocznych filozoficznych tekstów dla głównego antagonisty niczym z bonda 40 lat temu.' 'Dobrze a teraz dodaj francuski akcent')

-wpakowywanie szeregowym przeciwnikom 15 kul w czachę dla pewności, ale oficerów złoli zostawimy żeby uciekli. na pewno zrozumieją swój błąd i nie pojawią się później

-Caine i jego ślepoty nawet nie będę komentować, ale przy scenie z graniem w karty i odgadnięciem ich mój mózg już wstał i wyszedł prosto do

-metra kontrolowanego przez Króla nawet za granicą

Plus masa innych absurdów w stylu: inne kraje oczami amerykanów: japonia? oczywiście kwitnące wiśnie muszą być. Francja? dajcie jakieś obrazy, nie wiem, wieżę Eiffela czy coś. Cud że markiz nie żarł akurat ślimaków w kącie jak Caine ramen w Osace. Pojedynek? Oczywiście że westernowy mimo że w europie wyglądały całkiem inaczej

Nie szedłem na ten film oczekując dobrej fabuły. Nie oszukujmy się. Oczekiwałem jednak pewnej dozy realizmu w ramach świata przedstawionego, z czego zasłynęła pierwsza część. Zwłaszcza że ujęcia i nawet reżyseria wynoszą serię na naprawdę wysoki poziom. To co dostaliśmy to jednak nieśmieszny absurdalny żart i jestem w stanie stwierdzić że nawet wyżej wspomniany chat sztucznej inteligencji w obecnej fazie napisałby ten film lepiej.

ocenił(a) film na 3
piotr5535

"posłuszne czekanie przeciwników na otrzymanie wpie****u" to klasyka filmów typu "zabili go i uciekł", nieważne czy to "kino kopane" czy "strzelane" tudzież "mieszane" :D
Wszyscy ci kolesie (czasem też panny) zawsze pilnują kolejki :D


Z resztą uwag też się zgadzam.
I kompletnie nie rozumiem popularności tej serii.

ocenił(a) film na 5
piotr5535

"-Caine i jego ślepoty nawet nie będę komentować, ale przy scenie z graniem w karty i odgadnięciem ich mój mózg już wstał" Mi się wydaje, że on nie był do końca ślepy, bo te karty to prawie sobie w oczy wsadził, więc obstawiam, że z bardzo bliskiej odległości coś niecoś widział.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones