Nie zaczyna się zdania od "mi",nieuku. Misie to w zoo...

To nie jest forum ortografi polskiej , więc się do niego nieprzypieprzaj , każdemu się wydaje że po tym jak ktoś zrobi błąd można nazywać go nieukiem , a sam zachowujesz się jak prymityw bo można by było to napisać bez tej chamówy jaką zastosowałeś. I Idź sobie misie pooglądaj, zobacz zwierzęta mądrzejsze od ciebie i wygłaszaj im swoje ortograficzne wywody.

Tylko nieuk staje w obronie nieuka. Nieodmiennie.

Dałeś się przyłapać na takiej ilości błędów, że zwyczajna przyzwoitość już by cię przed wytykaniem błędów innym powstrzymała. Gdyby była.

mi się też podoba ! celowo w ten sposób napisałem bo mam naprawdę serdecznie dość błaznów pokroju el byka! skądinąd bardzo trafnie dobrany login kompletny idiota i ignorant!
galeon pisz jak chcesz i jak umiesz to jest twoje prawo a on idiotą i tak zostanie

Stanisław Lem kiedyś powiedział kiedyś:
"Dopóki nie miałem internetu,nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
Ja mam dokładnie te same odczucia. Wy zapewne nie wiecie kto to był, więc się nie przejmujcie i bądźcie sobą. Analfabeci też mają prawo do życia, tylko czemu muszą zapaskudzać wszystkie fora swoją głupotą i ignorancją?

nie pisze się " kiedyś powiedział kiedyś"... wystarczyło raz napisać "kiedyś" nieuku ;]

I tak powstał jeszcze raz pusty temat nic nie wnoszący,a zapoczątkował to założyciel tematu,który mógł podpiąc sie pod inny temat,bo było to raptem jedno krótkie zdanie.

eltoro wielki szacun za nauczanie innych pomimo własnych niedoskonałości twoja nauczycielka przewraca sie pewnie w grobie palancie!

Umiesz coś oprócz miotania obelg? Raczej wątpliwe.Nie wiem czemu uśmierciłeś moją nauczycielkę,ale złożę to na karb indolencji umysłowej. Jeszcze jeden analfabeta w necie.

Jak chcesz być taki elokwentny to nie pisz "umiesz", a "potrafisz".

i jeb go zgasiliście :D ubóstwiam takie wątki gdy cwaniaka w 3 postach miesza się z gównem i już z tego gówna w cwaniaka powtórnie się nie obróci :D polać wam Panowie

Patrz jaki ładny post stworzyłeś. O analfabetach, z nawiązaniem do Lema, a przy tym z błędem świadczącym, że nie czytasz tego, co piszesz.

A potem zniknąłeś z tego miejsca forum, żeby atakować analfabetów gdzie indziej. Tu cichutko, nic nie było. :D

Jak jesteś taki ortograficzny, to gratuluje, ale najpierw naucz się trochę interpunkcji ;)
Po przecinku zostawia się spację!
Nie spodziewałem się, że taka krótka, skromna wypowiedź wywoła taką burzę hehe

Masz rację, że w edytorze tekstu przyjęte jest by zostawiać spację po przecinku. Nie masz racji, że jest to błąd interpunkcyjny, bo przecinka nie brakuje. Widzisz, ja się uczyłem pisać przy pomocy długopisu jeszcze, może stąd moje staromodne przewrażliwienie na punkcie poprawnego posługiwania się językiem ojczystym. Coś, czego młodzi ludzie nie są w stanie zrozumieć. Wiedzy też nie trzeba mieć żadnej, bo przecież jest internet, taaaak?("tak?" na końcu każdego zdania, nawet twierdzącego, to dziś ulubiona maniera językowa, obok koszmarków typu "mi się" i "bynajmniej" zamiast "przynajmniej".
P.S. A ja się spodziewałem burzy, gdyż dziś zwrócenie komuś uwagi na błąd zamiast wywołania refleksji i chęci wyeliminowania tego błędu z własnego słownika, najczęściej wywołuje agresję i chór głosów popierających ignoranta. Tak jest za każdym razem.
Ignorancja jest dzisiaj w modzie. Zwłaszcza wśród młodych ludzi. Bo starsi przynajmniej braku wiedzy się wstydzą. Młodzi się nią chełpią.

Eltoro10000 : jesteś żałosnym trollem, którego cieszy ubliżanie innym i prowokowanie chamskiej, acz ubranej w pozory kultury i ogłady dyskusji.

Szczerze to żal mi Ciebie, że aby podnieść wartość własnego ego musisz pojechać jakiemuś chłopaczkowi, co się cieszy bo fajny film ogladnął.

Żenada.

no ja nie taki chłopaczek jestem ;)
stary rock & rollowiec raczej !

A ty co sobie podnosisz głupawymi i obraźliwymi wpisami? Adrenalinę? Bo chyba nie poziom kultury i ogłady? ;-)

Po prostu chamstwo nazywam po imieniu, normalnie nie komentuje, ale jak widzę takie wjazdy na kogoś kto napisał, że mu się film podobał to mnie krew zalewa.
Jeszcze jakbyś miał choć trochę racji to bym przebolał, ale komentarze internetowe, powinny być traktowane jak wypowiedzi ustne, a nie jak praca magisterska tudzież wypracowanie.
Ale cóż, nie będę Cię wychowywał, widocznie jak ktoś przy tobie powie, że mu się film podobał to od razu po nim jedziesz jakim jest nieukiem:D

Jeśli zacznie zdanie od "mi" to raczej zwrócę mu uwagę, że wyraża się niepoprawnie, gdyż jest to żenującym błędem zarówno w piśmie jak i w "wypowiedzi ustnej". Używając słowa "nieuk" też nazwałem rzecz po imieniu, nieprawdaż?

To tobie przydała by się odrobina wychowania, ale ja też nie będę odwalał pracy za twoich rodziców i nauczycieli. Doznali porażki, co jest swoistym znakiem dzisiejszych czasów. Rośnie pokolenie internetowych przygłupów, którzy niczego nie wiedzą, ale za to potrafią wszystko znaleźć w internecie. Tylko po co szukać, to wymaga wysiłku, a poprawne posługiwanie się mową ojczystą jest daleko na liście priorytetów. Lepiej mówić "mi się podoba", albo: "tak samo mi", bo przecież wszyscy tak mówią, bynajmniej ...(zgroza).
Rzesza nieuków, analfabetów i ignorantów w narodzie rośnie z każdym rokiem. I nie tylko nie wstydzą się swojego nieuctwa, ale jeszcze są śmiertelnie obrażeni, że się im zwróciło uwagę i wtórują sobie, biorąc się nawzajem w obronę. Tylko nieuk może bronić drugiego nieuka, bo wie, że jemu też nie zbywa na wiedzy.

Do mnie pijesz?

Ten 'nieuk' jest po studiach, prowadzi własną firmą, która mimo kryzysu sobie świetnie radzi, zna 3 języki obce, w tym dwa płynnie ;>
Próbujesz tutaj obronić tezę, że podstawowym wyznacznikiem głupoty jest to czy ktoś w zwykłej wypowiedzi używa mowy potocznej czy sili się na elokwencje :]]]

Jesteś zwyczajnym pseudointeligencikiem, w dodatku chamskim. Napisałeś 10 linijek tekstu, a cały przekaz zawiera się w 2 zdaniach:
'kto piszę / mówi potocznie jest nieukiem'
'skoro zwracasz mi uwagę na moje chamstwo, to znaczy, że też nim jesteś".
Wracając do zwracania uwagi. Nie napisałeś, że od 'mi się' nie zaczyna zdania. Gdybyś tak napisał, nawet bym słowa nie powiedział. Nie. Ty po prostu, wjechałeś na zupełnie Ci obcą osobę, bo miałeś w swojej wielkiej uczoności ochotę ubliżyć.

Jesteś i pozostaniesz chamem.
Przykro mi.

Dobrze, że ci przykro, bo powinno być. Na twoim miejscu byłoby mi jeszcze wstyd. Napisałem właśnie dokładnie to, że od "mi" się zdania nie zaczyna, dodatkowo nazywając autora po imieniu, co sam tak lubisz. Wystarczy przeczytać. Jak ktoś potrafi po polsku. Dobrze, że znasz języki obce, przydałoby się znać jeszcze ojczysty. Na co miałem ochotę, a na co nie, to zostaw lepiej do oceny mnie samemu. Chyba, że masz jeszcze w swoim wypasionym CV kurs jasnowidzenia...;-)
To dość oczywiste, że jeśli ktoś używa mowy "potocznej",czyli w tym wypadku, popełnia rażące błędy językowe, świadczy to ni mniej ni więcej o tym, że jest niedouczony. Co też zwerbalizowałem. Co do chamstwa, to sądzę, że ktoś ubliżający innym od chamów musi być przynajmniej takim samym chamem, jak ten ubliżający od nieuków, nieprawdaż?
Powinienem w zasadzie zauważyć, że napisałeś 14 linijek tekstu, a jedyne co z tego wynika to chęć naubliżania obcej osobie, bo miałeś na to ochotę, a zasłaniasz się troską o czyjąś naruszoną cześć, ale ja kursu jasnowidzenia nie przechodziłem...;-)
O sobie też ci nie opowiem, bo nie jestem chwalipiętą i taka autoreklama jest dla mnie żenująca. Nie będę też używał epitetów, bo to co piszesz najlepiej samo cię określa...

Dobra, skończyłem z Tobą.

W przeciwieństwie do Ciebie ja nie sprowokowany, nie jadę po obcych ludziach, żeby się dowartościować.
Jest to czyste chamstwo i czegoś takiego nienawidzę i będę tępił na każdym kroku, czy Ci się to podoba czy nie.

EOT z mojej strony

Eche, "nie cierpię głupoty, chamstwa i prostactwa"- rzuciła Doda...;-)))

Miałem nic nie pisać, ale to zrobię, bo przypomniała mi się jedna kwestia na temat dody. Wiesz, że ona należy do mensy? Tam raczej głupich ludzi nie przyjmują ;>

Dlatego ludzi nie sądzi się po pozorach.

Bez pozdrowień.

do wszystkich, dzieci neo kłócące się o nic...

Mi się wydaję, że ktoś się tu nudzi ;)

Nie wiem, jakim zaślepionym ignorantem trzeba być, żeby dać temu filmowi ocenę 10/10. Fabuła zawiera sporo bzdur - np. napój będący automatycznym translatorem po wypiciu, umiejętność skakania na ponad 50 długości ciała tylko i wyłącznie u głównego bohatera. Pozostali, mimo tak samo mniejszej grawitacji, jakoś nie mieli nawet 1/4 jego umiejętności. I słabości takie jak nierozwinięcie ciekawych wątków - tych o stosunkach między Jasoom a Barsoom, a rozdmuchiwanie wewnętrznego konfliktu u Tarków.
W książce John Carter był ponadprzeciętnie inteligentny - nauczył się języka Tarków w kilka dni, i nie miało to nic wspólnego z jakimś magicznym napojem.
Film jest efektowny, ale bzdurny. Można go obejrzec, jak się chce odmóżdżyć, ale dawanie mu najwyższej oceny z możliwych to absurd i pomyłka.

I tu się z kolegą zgodzę :) nic specjalnego

Cytaty z Lema wybierałeś ciekawsze. Zabawne, że gdy oceniasz siebie, to jesteś jak Lem, a gdy innych, to są jak Doda. Gdyby to tylko była prawda, to byś więcej od razu rozumiał z rzeczywistości. W sumie gdybyś osiągnął poziom Dody, to też byś więcej rozumiał.

W zasadzie jesteś chwalipiętą. Przeczytałem trochę twoich postów i to dość wyraźnie widać. Piszesz, że jesteś przeczulony na punkcie języka, a to nieprawda. Natomiast na punkcie własnej osoby jesteś przeczulony zdecydowanie. Atakujesz każdego, kto zauważy nieścisłości, błędy, przemycane dodatkowe założenia w twoich postach. Czyli każdego, kto ujawni - często kulturalnie - twoje braki intelektualne. Inna rzecz, że to oznacza atakowanie bardzo wielu ludzi. :)

A ty?

Chłopcze, nie masz żadnego przewrażliwienia na punkcie poprawnego posługiwania się językiem ojczystym. Atakujesz za to, za co umiesz. A umiesz tylko wtedy, gdy ktoś zrobił literówkę (jak często ty), gdy był nieuprzejmy (jak zazwyczaj ty), gdy film był nierealistyczny (jakby to było potrzebne), gdy nie trzymał się faktów naukowych (jak zazwyczaj ty).
Chciałbyś uchodzić za piszącego poprawnie, ale nie piszesz poprawnie, a nauka długopisem nie jest skuteczną wymówką.

Gdy pierwszy raz zwróciłem ci uwagę, że popełniasz błąd, zacząłeś mnie obrażać, wyzywać, sugerować problemy psychiczne. Nie dziwi mnie, że przewidujesz w takich sytuacjach agresję, a nie refleksję.
Skądinąd to zdanie o agresji i refleksji napisałeś fatalnie. Błędy interpunkcyjne zmieniają jego znaczenie.

Cóż to trollu, zmęczyłeś się już? Tylko liche siedemdziesiąt kilka bełkotliwych postów? Poświęciłeś mi zaledwie 5 godzin swojego życia? Myślałem, że stać cię na więcej.
A może przyszła oddziałowa i zabrała ci laptop? Zawiązała z tyłu rękawki w kaftaniku? Oj, jaka szkoda... ;-)))

Chyba się nieco przeceniasz :)

Wytknąłem ci o wiele więcej niż 70 błędów, bo bywało po kilka na post. Nie poświęciłem ci wiele czasu. W wolnych chwilach zerkałem na forum, między innymi na twoje posty, ale były wśród najsłabszych, na które odpisałem.