Klasyk z lat 60. Kolejna ciepła,optymistyczna,pełna nadziei opowieść z przesłaniem wyprodukowana przez Raja Kapoora. Gest/trik Raki,czyli łapanie się za szyje, symbolizuje jego strach przed szubienicą=wymyślił to Pran,odtwarzający tą rolę.
Raju to naiwny,dobroduszny bard,żyjący nad rzeką Ganges. Pewnego dnia ratuje życie Sardarowi ("sardar"-szef),przywódcy dakoitów. W wyniku nieporozumienia,zostaje uznany za policjanta i zabrany do kryjówki bandytów. Tam poznaje i zakochuje się we wzajemnością w Kammo-córce Sardara. Raka,prawa ręka Sardara,jest również zakochany w Kammo (nie zauważa,że kocha go inna dziewczyna-Bijli) i nie ufa on Raju. Dziewczyna przekonuje barda,że bandyci stają w obronie biednych,że są jak socjaliści. Wkrótce Raju staje się świadkiem masakry, ginie niewinny chłopiec oraz para narzeczonych. Wstrząśnięty Raju idzie na policję,aby powstrzymać Rakę i bandę przed kolejnym atakiem. Gdy policja postanawia użyć siły wobec dakoitów, Raju pragnąc ocalić również życie rzezimieszków,usiłuje ich ostrzec. Czy uda mu się ocalić życie wieśniaków i jednocześnie zreformować przestępców ? Czy Raju i Kammo spełnią się w miłości, a może Raka im w tym przeszkodzi ?