Najbardziej smutne w tym obrazie jest to, że nic nie zmienia. Promuje jedynie postawę, na którą nie każdy może się zdobyć. A dlaczego nie może? Bo nie umie, nie potrafi, niczego takiego go nie nauczono, zabroniono myśleć inaczej. Z tego samego powodu nawet nie ma szans na zobaczenie tego filmu. Po co więc w ogóle takie filmy powstają? Otóż po to, żeby kilku farciarzy powiedziało światu, że wystarczy chcieć.