Dokładnie, właśnie tak miałam, włączyłam film z przekonaniem, że zobaczę amerykańską komedię, a tu się okazuje, że koło komedii to, to nie leżało.
Kolejny film, w którym FW źle określił gatunek, zdecydowanie to jest bardziej dramat niż komedia, to że grają w tym filmie aktorzy kojarzeni głownie z komediami (prócz Susan) to nie czyni z tego filmu komedii. Film świetny - 8/10