najlepszy tekst w tym filmie....jesli on go czuje to ja go widze :))
Hehe, jak to usłyszałem to też najpierw pomyślałem ze przyszydze z tego tutaj :D
Wbrew pozorom ten tekst nie jest pozbawiony sensu. Trzeba mieć na uwadze, że jego autor był zainfekowany pasożytem, który przystosowywał go do warunków życia w ciemnościach - stąd wyostrzony słuch, i zapewne także węch. Przynajmniej tak to można czytać :)
Sugerujesz, że gdy wyostrzy mi się wzrok, to zobaczę powietrze ?:P
Moim zdaniem to po prostu wpadka twórców.
Sugeruję, że takie mogły być intencje. Ale jak wiadomo po Amerykanach wszystkiego można się spodziewać. Dlatego wpadki też nie wykluczam :)