Zobaczyłem nagłówek artykułu o tym filmie, było coś w stylu "jeśli masz 15 minut to poświęć 12 na obejrzenie tego a kolejne 3 na zapanowanie nad sobą". Myślałem, że wbije mnie w fotel a tu klops troszeczkę. Łezka się zakręciła w oku ale spodziewałem się czegoś mocniejszego