a pokazuje matkę, która zamiast nauczyć córkę, że należy się cieszyć, kiedy takie pustaki naśmiewające się z biedy (koleżanki córki w szkole) same się odsieją, to idzie się prostytuować, żeby córka mogła się stać taka, jak one. Wiem, że mowa była o rozwalonych butach i są lepsze powody kupienia nowych niż zaimponowanie rówieśnikom, ale taki powód był dany do zrozumienia w filmie. To tylko pokazuje, że ma taką samą mentalność, tylko nie ma pieniędzy.
I zanim ktoś napisze "dzieci potrafią być okrutne" - one się tego uczą od nas. Nie są gorsze, tylko bardziej dosłowne.