zauważył ktoś jakieś wpadki?
Ja zauważyłam jedną
Kiedy Tony tworzy ten nowy pierwiastek i z rury strzela mu laser, przecina on ściany i przedmioty z banalną łatwością. Tony kieruje nim do tego trójkącika. Zauważcie, że po drodze oznaczył śladem laseru całą drogę, ale kable wystające z tej strony urządzenia jakimś cudem zostały nietknięte, mimo że laser działał nieprzerwanie :) Jak dla mnie to niedociągnięcie filmowców, bo nawet kawałek metalu w którym owy trójkąt siedzi został naruszony, ale kable jak sterczały tak sterczą :D
wiem ze może się tak wydawać ale to nie jest whiplash talko filmowe połączenie whiplasha z ivanem vanko
1. Po aktywacji wszystkich dronow na expo zablokowane sa wszystkie telefony i doslownie pare sekund po fakcie Potts dzwoni z komory jak gdyby nigdy nic.
2. Vanko steruje zbroja Rhodeya, który to na jego polecenie atakuje Ironmana. Rhodey nie ma kontroli nad zbroja, ale to nie przeszkadza mu utrzymywac caly czas lacznosci radiowej ze Starkiem.
3. I jeszcze jedno (glupota, nie blad) Tor w Monaco, kierowca wespol z Poots jedzie pod prad po torze wymijajac bolidy formuly 1. Absurd
To tak na szybko, a znalazloby sie cos jeszcze na pewno. Tak na marginesie powinni wyciac cala scene z rejsem w Monaco, bo to bylo z d##y wyjete.
Kwestia gustu. Ja bardzo cenie sobie realizm, dlatego bardzo mi się ta scena nie podobała. O ile jestem to w stanie przeboleć to w filmie o superbohaterze, tak podobna sytuacja w filmie np. sensacyjnym skutkowałaby całkowitą dyskwalifikacja obrazu z mojej strony(takin np. Transporter ze Stathamem).
Zgadzam się. Scena była efektowna, ale w paru momentach przesadzili - m.in. właśnie jak idzie Vanko, za nim wybuchają samochody, latają kółka, a jego nic nie draśnie. No i Happy jadący pod prąd na torze.
hahahha :D
może z tą zbroją po prostu ten co nim sterował nie potrafił zablokować kanału rozmowy. Albo Iron Man włamał mu się do systemu tylko na tyle, żeby mogli gadać. Nie wiem :D też mnie to śmieszyło, ale uznałam, że tamten specjalnie pozwolił mu móc gadać, żeby było bardziej dramatycznie-może mówić i patrzyć, ale nie może zapobiec jego zagładzie x)
A faktu z torem w sumie nie przemyślałam podczas oglądania, ale masz rację. Jakie by to musiały być prędkości, żeby udało mu się ich tak swobodnie wymijać... Typowa scena pod publikę, jak większość scen w avengersach, gdzie liczył się tylko rozpierdziel, a co z tego że psuli w ten sposób pół statku. Najwidoczniej niepotrzebne pół, skoro nic się złego nie działo w związku z tym XD
Jarvis próbował przejąć kontrolę nad nim, ale nie zdołał. Też mnie to zastanawia jak rozmawiali ze sobą.
Pudełko z truskawkami - co chwila w innym położeniu
Na końcu, gdy Stark ratuje Potts - on jest cały usmolony i utytłany, jej włosek z głowy nie spadł
Na dodatek sekretarka zachowuje się jak idiotka - stoi obok drona z pulsującym światełkiem,na dodatek piszczącym (po co?), i nie wykonuje żadnego ruchu,nawet nie odchodzi od wraku-bomby,tylko gapi się na niego niczym sroka w gnat. Zachowanie rodem z filmów Klasy Z.
może myślała, że jej zrobi zdjęcie XD
a tak na serio, to jak w horrorach-ojej jestem sama a tam coś hałasuje, pójdę to sprawdzić koniecznie w środku nocy
Chciałem napisać o tych kablach, ale mnie wyręczyłaś. Nie wiem kto jest za tą wpadkę odpowiedzialny, ale powinien był dostać złotą malinę.
mi się to pierwsze rzuciło w oczy, bo podkreślali to ujęciami, jak ten laser jest mocny że tnie cały pokój na pół i w ogóle, a później nagle nienaruszone kabelki :D