..to jak zwykle piekna Irlandia i fantastyczne widoki jakie oferuje. Reszta poniżej dna

Jedyna naturalna osoba jest Rory, reszta na poziomie tatrzyku szkolnego, plus zero chemii między bohaterami

Zastanawia mnie czego więcej można oczekiwać od komedii romantycznej.. Jak dla mnie, lekki filmik na poprawę humoru, Lindsay w formie i piękne widoki Irlandii!

Kiedyś jakoś inaczej kręcone i chociaz historie były tak samo banalane oglądało się lepiej. Brakuje mi tego w aktualnych produkcjach Netflixa.. wszystko na jedno kopyto.

Ależ to było słabe i głupawe. Strata czasu. Lohan beznadziejna.

To byłby znośny film gdyby nie Lindsey Lohan. Mam wrażenie, że gdyby wyciągnąć jej kij z tyłka to padłaby jak szmaciana lalka. Ta kobieta nie ma za grosz talentu aktorskiego.
Ale przynajmniej sceneria piękna ;)

Pomimo wszelkich zabiegów udoskonalających nie przekonali mnie,że któryś z tych przystojniaków poleciałby na te karykaturalnie sztuczne damskie postacie.

... która można obejrzeć w niedzielę z nastolatka :)

Urzekła mnie Irlandia-bajkowa, przepiękna kraina; a nierealna wręcz fabuła- rozmarzyła...Jak w każdej bajce, jest też morał:czasem warto sie zastanowić,czego tak naprawdę chcemy

Wiadomo - przewidywalne - za to sympatyczne i mile, bez przekleństw, z nutką humoru :) polecam na Wieczorek z lampką wina lub herbatką :)

Kolejna, głupawa, amerykańska komedyjka dla nastolatek z klas powyżej średnich, którym na 'tea party' udało się jakoś przeszmuglować browara... Fun fact: Lindsay Lohan nie nazywa już siebie Mustafa...