PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
7,9 392 681
ocen
7,9 10 1 392681
6,0 46
ocen krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

Jeśli oczekujesz star wars albo star trek to czeka Cię rozczarowanie. Nie jestem ogromnym fanem tej tematyki filmów, ale zrobił na mnie ogromne wrażenie. Bardzo polecam, mimo niektórych komentarzy "kwiatu młodzieży" i pseudo astrofizków.

ocenił(a) film na 4
Jetpilot

No więc, melduję uprzejmie, nie dorosłęm jeszcze.Może za rok, kto wie,hę?

ocenił(a) film na 4
Tymon_P_

zabawni są ludzie, którzy podnoszą swoją samoocenę pisząc, że do FILMU TRZA DOROSNĄĆ.. no tak, bo ja przecież taki mądry i dorosły, nie to co inni... ja ten film rozumiem, cenię i podziwiam... Taki ja mądry człowiek. ... ludzie bywają niesamowici, prawda?

Mloda_Sowa

patrzac na polskie spoleczenstwo. uwierz mi. tworca tematu wie co to znaczy dorosnac. albo przejrzec na oczy ;)

Freddie

Oj, chyba się nie zgodzę. Jak ktoś się pi...ą urodzi, to rzadko orłem umiera. A u nas niestety spory procent się orłami nie rodzi:)

ocenił(a) film na 10
Mloda_Sowa

Po prostu macie panowie niską inteligencje emocjonalną. Przykre i tyle.

Garrus2

edit: nm

ocenił(a) film na 6
Garrus2

"inteligencja emocjonalna" to ten współczesny wymysł by idiocie nie było przykro, że jest idiotą? No bo wiecie w jakiś tam sposób inteligentny jest( ͡° ͜ʖ ͡°)

ocenił(a) film na 9
Mloda_Sowa

To może nieładnie brzmi takie sformułowanie "trzeba dorosnąć". Ja bym to ujął inaczej, ale rozumiem, o co autorowi posta chodziło. Ta "dorosłość" to nie liczba lat, ale to, co w życiu przeżyliśmy. Można mieć 40-stkę i być mentalnie nastolatkiem.
Ten film zawiera znacznie więcej, niż tylko naukowe wizje. Z pewnością są w nim niedopowiedzenia, nieścisłości, trochę naiwności itd. Ale ma też tyle atutów, że całkowicie przykrywają one te dziury naukowe. Trzeba jednak mieć tę wrażliwość, te doświadczenia życiowe, aby dostrzec i docenić taką warstwę filmu.
Nie ma co się obrażać ani protestować - po prostu trudno dwudziestolatkom o chłodnym, naukowym podejściu do świata, zarejestrować tę częstotliwość, na której nadawany jest bardzo istotny element tego dzieła.
Nie ma filmów idealnych, nie ma takich, które trafiłyby w równym stopniu do każdego odbiorcy. Zauważcie jednak, że na sporej grupie widzów film ten zrobił ogromne wrażenie i odebrany został bardzo emocjonalnie. Czy to znaczy, że są mniej inteligentni, że brakuje im wiedzy? Że nie znają się na filmach? To byłoby trochę aroganckie, nieprawdaż?

ocenił(a) film na 10
Denebola_FW

Świetna odpowiedź. Zgadzam się ze wszystkim. Tym, którym film się podobał, w większości zadziałał na nich emocjami. Zresztą tak jak inne dzieła Nolana, film pobudza emocje, chęć zastanowienia się nad sobą i naszą relacją z otaczającym światem. Christopher potrafi pobudzić do myślenia swoimi autorskimi dziełami np. Incepcja czy Memento. Stwierdzę nawet, że przez pryzmat świata czy sytuacji mało realnej przedstawia nam naszą rzeczywistość i już podczas seansu pobudza szare komórki do intensywnego wysiłku. Przynajmniej w moim przypadku ;)

ocenił(a) film na 10
pauly_filmweb

W moim przypadku na najwyższą ocenę w skali "filmwebowskiej" zasługują głównie te filmy, które dają mi mocno do myślenia, te, po których spędzam nieraz dużo czasu aby zastanowić się, przeanalizować je, te, które dają mocno do myślenia. Nie chodzi mi tu o rzeczy czysto naukowe, lecz, jak w przypadku "Interstellar", czysto egzystencjonalne, dzięki którym zastanawiam się nad tym wszystkim co mnie otacza, co kreuje nasze życie, dokąd zmierzamy, co pojmujemy, czego nie, czego nie odkryliśmy, co jesteśmy w stanie zrozumieć, a czego jeszcze długo nie pojmiemy... Interstellar to film, w którym się zakochałem po uszy. Nie tylko dzięki fabule, dużą rolę odgrywa tutaj muzyka Hansa. Na tę chwilę to mój prywatny top1.
Nie zgodzę się tutaj ze stwierdzeniem, że do tego filmu trzeba dorosnąć. Jedni się mogą fascynować tą tematyką, inni mogą przejść obok niej obojętnie, bo po prostu ich to nie interesuje. Mnie porusza niemiłosiernie tematyka przyszłości, możliwości naszych technologii (choćby i teoretycznych), podróży międzygalaktycznych, poszukiwania nowych miejsc do życia. Kiedyś i tak będziemy musieli stąd uciec...

ocenił(a) film na 10
loleslaw

O kurde kolego czujesz to samo co ja i podoba mi się twoje podejście ;) Ja skończyłem oglądać interstellar o mniej więcej 1.00 i do 7 rano nie mogłem zasnąć musiałem sobie to wszystko w głowie poukładać i przeanalizować. Dla mnie arcydzieło 10/10 i dał bym więcej. ;)

ocenił(a) film na 6
loleslaw

Człowieku do czego ty chcesz dorastać jak najwyżej oceniasz bajki pokroju avengers. Sam mentalnie jesteś nastolatkiem i nie rozumiesz, że nie każdemu podoba się dowolna bajka kreowana na film z elementami teorii naukowej. Moja ocena jest wyłącznie za pomysł za niektóre sceny i efekty specjalne. Fabuła jest beznadziejna a gra aktorska nie istnieje. Za co dawać mu ocenę 10?

pauly_filmweb

To własnie pokazuje że jesteście emocjonalnie niedojrzali, jak taka bajeczka na was działa. Typowe dla nastolatków, myslenie nad egzystencją, po co zyje itd. Dorośli co trochę pożyli, już ten etap mają za sobą.

ocenił(a) film na 8
judasz666666

Albo niedojrzali emocjonalnie, albo ci, którzy nie dali się emocjonalnie spłycić wraz z upływem lat. Gdyby nie "myślenie nad egzystencją" i to, co z niego wynika, dzisiaj mieszkałbyś w jaskini łupiąc kamieniem o kamień.
Sam film przede wszystkim cieszy oko(to pewnie zasługa tej ciemnowłosej pani :) ) ale fabularnie jest... "amerykański". Były filmy, które bardziej mnie poruszyły. Ten dobrze się ogląda, jest ciekawy, a po seansie zostawia powód do różnych, nawet bardzo luzno związanych z nim samym przemyśleń, ale chyba tylko(i aż) tyle.

użytkownik usunięty
Antimadridista

"amerykański" jako "ma wzbudzać sensacje", rozumiem? Mnie się film podobał. Owszem, jest trochę niejasności, ale film zasługuje na dobrą notę. Odjąłem gwiazdkę, bo nie podobała mi się ciągła ścieżka dźwiękowa, same piski, które miały wywołać zainteresowanie i jakąś grozę, czy nie wiem co. Mnie rozpraszała, wolę ciszę. do judasz666666 - jestem ciekaw, czy jeśli zgwałcą ci żonę (jeśli oczywiście posiadasz), to czy przejdziesz bezinteresownie i powiesz, że ten etap masz za sobą :O O gustach się nie dyskutuje.

ocenił(a) film na 10
judasz666666

Twoja wypowiedź świadczy o tym, że duchowo jesteś już martwy. Współczuję i życzę powrotu do żywych.

tgr782

Ten film ma być pomiarem duchowości, niezły ubaw. Proponuję obejrzeć ostatni sezon Breaking Bad i porównać to do wymowy obu produkcji.
A co do wypowiedzi tego wyżej, to żeby porównać ten film do gwałtu, to trzeba być schizofrenikiem.

ocenił(a) film na 10
pauly_filmweb

W końcu trafiłem na normalną recenzję. Do tego filmu trzeba się zrelaksować i oglądać od początku do końca. Ryje łeb, ale pozytywnie. Ja po dwóch tygodniach mam problem ze zrozumieniem czasu... Obejrzyjcie sobie Donnie Darko... Pozdrawiam.

Denebola_FW

Interstellar moim zdaniem przejdzie do historii kina. Film ma co prawda niedociągnięcia fabularne ale jego głównym atutem jest to o czym zaraz powiem* oraz absolutnie niesamowita monumentalna doniosła muzyka, która idealnie podkreśla i oddaje nastrój chwili idealnie podkreślając zwroty akcji! Byłem w kinie 4 razy, tak na mnie wpłynął ten film!

* Ten film tak naprawdę nie jest o Kosmosie. Ten film jest przede wszystkim o unwersalnej ludzkiej tragedii - wyborach których trzeba dokonywać a które niosą nieuniknione konsekwencje, stratę. W życiu musimy iść w nieznane i ponosić wszelkie konsekwencje swoich wyborów. Na przykładzie głównego bohatera ukazane zostało jak nasze decyzje wpływają na nasze życie - w sposób nieodwracalny. Często okoliczności zmuszają nas do podjęcia jakiejś decyzji - i podejmujemy je (lub nie) ze świadomością ryzyka które z a nim stoi. Np. Decyzja o wyjeździe na wojnę wiąże się z przeżyciem przygody życia, spełnieniem, sprawdzeniem się, zaspokojeniem ego, uznaniem, spełnieniem zadania czy aspektem finansowym ale wiąże się też z dużym ryzykiem śmierci i nie zobaczeniem więcej swojej rodziny.

To moim zdaniem główna nuta tego filmu. Cały kontekst naukowo-kosmiczny pracuje jako tło do historii.
Aaaaaaaaaaaaaa no i piękne wielkie oczy Anne Hataway są innym wielkim atutem tego filmu! ;)

ocenił(a) film na 6
Denebola_FW

Właśnie stwierdziłeś, że prawdopodobnie w wieku lat 20-stu nie odbierzesz tego filmu poprawnie. Powiem Ci, krótko i zdecydowanie. Poczytaj Lema i obejrzyj 2001:Odyseja kosmiczna. Masz tam dotkniętych bardzo dużo problemów poruszonych w tym filmie. Może tylko relacji rodzic-dziecko nie spotkałem. Jeśli weźmiesz pod uwagę co było wcześniej, to raczej zmienisz ocenę, bo Interstellar nagle stanie się kiczem (czyli kopią) :)

ocenił(a) film na 9
Mloda_Sowa

dojrzałość to nie kwestia wieku

Cephei

Dojrzałość to nie kwestia wieku, lecz wiek niewątpliwie ma wpływ na dojrzałość.

ocenił(a) film na 9
Mloda_Sowa

zabawni to są tacy ludzie jak Ty, którym film się ewidentnie nie podobał, ale muszą wejść na forum filmu i odreagować swoją niesatysfakcjonującą egzystencję na tych, którym się podobał wypisując takie brednie jak Ty.

Skoro film się Tobie nie podobał, to co tu robisz? Po co komentujesz coś, co nie spełniło Twoich oczekiwań?
Czy jeśli nie lubisz chleba razowego, to spożywasz je tylko po to, żeby się w tym utwierdzić?
Musiałeś wejść na stronę filmu specjalnie po to, żeby zobaczyć, czy aby na pewno nikt go nie chwali.


Zgodnie z definicją powinienem Cię nazwać żałosnym idiotą, ale przez wzgląd na wysoką kulturę osobistą tego nie zrobię, żałosny kretynie.

ocenił(a) film na 4
pietrzakinho

jestem w szoku, że moja durna wypowiedź, po kilku piwkach, tylu osobom ciśnień podniosła... słabi psychicznie jesteście. hhahhahhahah

pietrzakinho

Rozumiem, że ty komentujesz tylko te dobre filmy, a na temat złych swoich opinii nie wyrażasz? Ciekawy tok myślenia. Przypomina mi to teksty typu "Skoro uważasz, że ten film jest zły, to sam nakręć lepszy". No i na końcu przechodzimy do inwektyw. Sam jesteś żałosny, debilu.

ocenił(a) film na 1
Sekeletu

100/100

ocenił(a) film na 9
Mloda_Sowa

Jeżeli abstrakcyjne myślenie i przeżycia duchowe są kwestią dojrzałości, to JetPilot ma rację.

Mloda_Sowa

Czlowieku...mozesz miec 30 lat i byc nie dojrzalym gnojem.. dorosly a pelnoletni to dwie rozne rzeczy

ocenił(a) film na 2
Mloda_Sowa

Bingo! Ja twierdzę nawet że do tego filmu trzeba by było wrócić do lat szczenięcych, lub po prostu zgłupieć, bo tylko udaje kino ambitne z przesłaniem, a to jedna wielka wydmuszka.

ocenił(a) film na 4
reynewan79

Pełna zgoda! Interstellar przy Odysei Kubricka to jak bablanie przedszkolaka specjalnej troski.

ocenił(a) film na 3
reynewan79

W pełni się zgadzam. Drętwa gra, akcja nudna, problemy na poziomie nastolatka czy studenta. Wydmuszka a nie kino. Co do efektów specjalnie się nie wypowiadam, ale nic specjalnego nie widzę. Straszne pierdoły s-f, a to nie jest stary film. Chyba dla młodzieży.

ocenił(a) film na 2
GdzieToKino

Nie chcę nikogo obrażać, ale wydaje mi się że większość chwalących ten film, się tym dowartościowuje, że niby zawiły jak incepcja, ale On/Ona to okiełznał rozumem, że do wczoraj jeszcze oglądał marvela, gdzie dobro jest dobrem, a zło złem, a tutaj porwał się na Himalaje zagmatwania, ale jest rozkminione!

ocenił(a) film na 3
GdzieToKino

Może taka wskazówka dla "trochę starszych" potomnych (młodzieży nie chcę odbierać radości, ma swoje prawa) - przeczytajcie sobie fabułę (oczywiście tak nie do końca) i włączcie film od 2. godziny. Niewiele stracicie, a zyskacie 2 godz. życia na inne cele. Film właśnie od tego momentu można nazwać filmem.

ocenił(a) film na 6
Mloda_Sowa

Dokładnie

ocenił(a) film na 7
Tymon_P_

W mordę, ja już chyba nigdy nie dorosnę.

Jetpilot

Początek mi się nie podobał, ale później fabułę fajnie poprowadzili.. może mało realistyczna, ale ciekawa, zawsze to jakaś oryginalność.

pawel86ck

Skąd wiesz że mało realistyczna? To, że nikt jeszcze tego nie spróbował dokonać to nie znaczy że wizja Nolana nie jest realistyczna. Nic we wszechświecie nie jest pewne i nic nigdy nie będzie.

ocenił(a) film na 4
MagiaJego18

A widziałeś ludków z przyszłości?

użytkownik usunięty
Mloda_Sowa

czy ty przeczytałeś jego komentarz?

ocenił(a) film na 4

już dawno, bo jestem z przyszłości

ocenił(a) film na 10
Mloda_Sowa

No i po co baranie trollujesz. Nie podobał ci się film, twoje prawo, ale nie znaczy to zaraz, że masz mędzić i truć innym życie. Nie musisz dorastać do "Interstellar", wystarczy, że dorośniesz do tego by nie być skończonym imbecylem.

ocenił(a) film na 3
ural

Ale tutaj nie ma do czego "dorastac" film jest bzdura i totalna wydmuszka i tylko ludzie, ktorzy nie sa a uwazaja sie za "doroslych" duchowo i emocjonalnie moga uwazac, ze trzeba do tego filmu "dorosnac".

ocenił(a) film na 7
Mloda_Sowa

Masz rację, bo w filmie wszyscy ludzie wiedzieli o ludkach z przyszłości i jak Murph kończyła równanie z zegarka to ludzie wierzyli jej że to wiadomość od ojca i że coś takiego jest możliwe.

To jest teoria/wizja z takim działaniem grawitacji i chyba jeszcze nikt tego nie sprawdził. Także według mnie to najlepsza tego typu produkcja, choć nie wprowadza wielu nowości, to wyglądało to bardzo realistycznie.

ocenił(a) film na 1
sylwekf2

Sprawdźmy lepiej wszystkie szafy - może jest w nich przejście do czarnej dziury ?

ocenił(a) film na 7
MagiaJego18

No mało realistycznie. Wytłumacz mi ogień w kosmosie. Ogień bez tlenu po uderzeniu odłamka w burtę jego samolotu. Jak to możliwe?

GTRcreative

To już była czarna dziura. Tam panują - najprawdopodobniej - inne zasady fizyki niż poza nią w znanym nam wszechświecie. Czepiacie się ognia w statku w czarnej dziurze a nie przekraczania przez ludzi prędkości światła? Litości. Film jest genialny, ale czasami (nie zawsze) uważa, że widz, to człowiek o upośledzeniu niskim :/ Ale obejrzeć warto ;)

ocenił(a) film na 7
Hesherowski

Wątek podróży w czasie jest wyjaśniony. "Inni" otwarli tunel czasoprzestrzenny. Natomiast inne prawa fizyki w czarnej dziurze - napisałem to przed przemyśleniem, wątek czarnej dziury odpuszczam jako wątek sci-fi, chociaż mam inne zdanie na temat czarnych dziur. Aczkolwiek czepiłbym się wielu rzeczy w tym filmie. Np. dlaczego po wyłączeniu "torusa" nadal jest grawitacja na statku? Skąd powstały olbrzymie fale na planecie w "kałuży" - to zaleciało specjalnym efektem dla kina 3d. Mają dosyć dobry sprzęt, trzęsienia, osuwiska wykryliby.
Jak to możliwe że chmura lodu wisi w powietrzu? Okey można powiedzieć że są blisko czarnej dziury która wytwarza grawitację i dlatego. Tylko pomyślmy. Jeśli lód wisi w powietrzu to czemu kamienie nie wiszą(które są na pewno o wiele lżejsze) . Odległości między ziemią a atmosferą są znikome w odległościach astronomicznych. Znów wyszło efekciarstwo :(.

GTRcreative

Musiałbym od nowa obejrzeć całą sekwencję na planecie lodu, aczkolwiek wydaje mi się, że lód nie dosłownie wisiał, tylko opierał się na lodowych "filarach". To, gdy Doctor Mann przyznaje, że na tej planecie nie ma "gruntu", nie jest do końca takie bezpośrednie. Gruntem jest kolejna skała lodowa, o którą jest oparta ta, na której podróżują bohaterowie. No ale jak zwykle mogłem coś pokręcić, więc traktuj komentarz z dystansem :D

GTRcreative

Z tego co mi się wydaje to padł główny komputer na statku, który się tak nazywał, a stacja na której dokowali działała oddzielnie, więc grawitacja miała prawo się utrzymywać, gdyż stacja cały czas się poruszała, czyli działanie siły odśrodkowej działało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones