tak go wyszukałem i zajęło mi to 1,5 sekundy.

wpisz tytuł w wyszukiwarke > filmy > sortuj po roku produkcji od najnowszych - film jest na 5 pozycji dokładnie na swoim miejscu między rokiem 2018 a 2016.

To że nie potrafisz korzystać z wyszukiwarki, klikasz tytuł i zamiast posortować sobie chronologicznie filmy to grzebierz na oślep to nie znaczy, że reszta ludzi też jest tak mało bystra.

Wyszukiwarka, w której można ustawić filtr wg roku produkcji, popularności, oceny, liczby głosów, wg tego ile osób chce film zobaczyć (sic!), a nie można po prostu wyfiltrować alfabetycznie wg tytułu jest g.ó.w.n.o warta. Dokładnie tyle, co twoje uwagi.

Zgadzam się, dopasowanie wyników wyszukiwania do nazwy wyszukiwanego filmu to porażka... Czasem pomaga dodanie roku produkcji.

Nie rozumiem dlaczego narzekacie na wyszukiwarke, w której znalazienie losowego filmu zajmuje średnio nie więcej niż 7-10 sekund i wymaga 3 kliknięć myszką. Naprawdę to taka porażka?

Ja też uważam ,że to porażka ta wyszukiwarka.

Bezapelacyjnie się zgadzam ile razy cos wpisuje i nie znajduje wtedy trzeba odwiedzić wujka gogle wklepać np. na gogle tytuł filmu i filmweb wtedy normalnie znajduje :)

Tak właśnie jest i google wyszuka odrazu na filmwebie.

No cóż, przyznaję, kwestia wyszukiwarki nie spędza mi snu z powiek ani uśmiechu z facjaty... Dlaczego jednak nie miałabym sobie ponarzekać na coś, co kiedyś działało dobrze?

A do tego kontrybucje. Na przykład wpis pod moją : "źródło? komentarz na czym polega powiązanie? (jednego filmu z drugim).
A w jaki sposób mam się do tego odnieść?!? Opcja odpowiedź nie istnieje, wiadomości nie wyślę bo nie przekroczyłem magicznej bariery....10 pkt xD,zaproszenia do przyjaciół "elity" nie przyjmują (poza tym dla mnie przyjaciel to zdecydowanie głębsze pojęcie,więc nie widzę powodu abt takie zaproszenie wystosować. OK,OK..jest email. Ale trzeba naprawdę wkurzyć moderatora żeby odpowiedział.Bez wyjścia.
Jeszcze może jedna.Do filmu T-34 (2018) odrzucona ponieważ ..."o wsi nie ma wzmianki, mozna napisać ze w obwodzie, zapis obwód (panstwo) ; wyrzuc -To również miejsce urodzenia marszałka Związku Radzieckiego, Gieorgija Konstantinowicza Żukowa.".Niestety dla oceniającej czytałem kilka rzeczy ,w tym o miejscu ,gdzie nagrywano film oraz biografię marszałka Żukowa. Cenzura? Państwo w państwie?
Inna ."Kamera o Tomeru na!"- odrzucona.Powód -brak spacji po tytule. Obecnie,jakimś cudem film wskakuje na listę już...bez spacji? Czyżbym utrudniał zdobywanie punktów "oficjalnym" twórcom strony o tym filmie xD?
Na koniec moja ulubiona dyskusja,płakałem ze śmiechu i ...bezradności. Dział: nagminne błędy merytoryczne.
"Ong-Bag" (2003). W ciekawostkach "zafascynował" mnie fragment :"Kiedy jeden z wrogów rzuca się z piłą łańcuchową na Tinga, widzimy jak wbija mu ją pod obie dłonie. W następnym ujęciu jednak mężczyzna ma lewą rękę wolną i odpycha nią piłę.".Hmmm.
Moja weryfikacja brzmiała :"Błąd w...zgłoszeniu błędu.
"Kiedy jeden z wrogów rzuca się z piłą łańcuchową na Tinga..." Gdzieś Ty człowieku widział tam piłę łańcuchową XD? Napastnik atakuje z użyciem poprzecznej piły do drewna ,znanej u nas potocznie jako "moja-twoja",litości,pls. To jest właśnie efekt wpływu epoki gender,brak pojęcia o czymkolwiek poprzez zniewieścienie facetów albo emancypację kobiet."
Podając powód odrzucenia ,osoba oceniająca idzie w zaparte sugerując mi ponowne obejrzenie fragmentu z piłą (bo widocznie jako normalny facet chyba "cosik" na tych narzędziach się nie znam xD).
Wróciłem do mojej "odmiennej" zapewne kopii filmu przesyłając screen wspomnianego fragmentu.
Niestety sprostowanie przepadło bez echa, To tyle z mojego podwórka."O Filmwebie przemyśleń część pierwsza".
Fragment do obejrzenia.Polecam pomiędzy 84'33'' a 85'17''.
Chyba,że korzystaliśmy,jak wspomniałem z alternatywnych kopii tego samego filmu?!?
PS. Zrzut muszę odnaleźć albo zrobić ponownie ale powyższa wskazówka wyjaśni wszystko.

Podziwiam twą wytrwałość. Ja się dawno poddałem, bo nie widzę sensu kopania się z koniem.

Dopiero z jaskini wyszedł...
(tej z filmu)

1,5 sekundy to zajeło mi znalezienie przez google, tak jest najprosciej. Twoje filtrowanie choć nie długie to trwało dłużej.

Fajna opcja, szczególnie gdy szukasz informacji o filmie (np kiedy został nakręcony), to mam wpisywać rok produkcji, którego szukam? Dla odmiany Google od razu wyświetla prawidłowy wynik.

No tak, ale skala i baza danych też jakby inna do przerobienia? Google ma cały świat, a Filmweb.pl.... Tylko jedną bazę filmów.

także zanim wyskoczysz z kolejnym trafnym zestawieniem wyszukiwarek to przemyśl temat i wyhamuj temperament.

Ps: działalność Google również opiera się na reklamach.

a może inaczej może filmweb powinien troszkę zainwestować i po sprawie

"zajęło mi to 1,5 sekundy.

wpisz tytuł w wyszukiwarke > filmy > sortuj po roku produkcji od najnowszych - film jest na 5 pozycji dokładnie na swoim miejscu między rokiem 2018 a 2016. "

Niezłe masz tempo, skoro to wszystko zrobiłeś w 1,5 sekundy.

dzięki.
całkiem biegle posługuje się komputerem to fakt.

Skończ ten bełkot

za to mało biegle kłamiesz...

Gów.... wiecie! Jak zawsze hejterzy!
Odzywacie się nic nie wiedząc! Ta wyszukiwarka to wielkie DNO!

Zobaczcie jak działa na imdb! Tam wystarczy wpisać 3 lub 4 pierwsze litery i już można znaleźć co się chce! Ta pseudo stronka filmweb to jeszcze daleko za krowami..... Jeszcze gorzej jest w ich apce.

Pomijając nawet fakt, że wielu filmów w ogóle nie ;)

jak wpiszesz timetrap to znajdzie szybko, ale jak wpiszesz time trap - a pisownia jest rozdzielna przecież - to nie ma tego filmu od razu :) U mnie - zobacz więcej wyników (285 pozycji), pokaż więcej, i na drugiej stronie, 3 pozycja;) Ale to częsty mankament. Jak już znajdziesz po timetrap to tytuł jest już napisany rozdzielnie, więc tu pewnie chodzi o jakieś metadane w kodzie czy inny głupi błąd

Ale nieraz tytuł jest jednowyrazowy, a też znajduje się dopiero na trzeciej, czy czwartej stronie. Weźmy przykład pierwszy lepszy z brzegu, np. film pt. "Cyrk". Na pierwszym miejscu wyskakuje nam "Cyrk motyli", na drugim "Hiszpański cyrk", a dopiero na trzecim jest "Cyrk" Chaplina z 28 roku. Potem następują znowu filmy w których "cyrk" jest tylko jednym z wyrazów i to niekoniecznie na pierwszym miejscu, a inne "Cyrki" przeplatają się między nimi. Powiedzmy, że chodziło nam o "Cyrk" Miguela Delgado z 43 roku. Jest on dopiero na czwartej, ostatniej stronie. Przecież normalna wyszukiwarka powinna wyszukać albo tylko i wyłącznie filmy pt. "Cyrk", albo przynajmniej powinny się znaleźć na samym początku (inne tytuły np jak się doda gwiazdkę sygnalizującą, że mogą być dalsze wyrazy, jak to jest w dobrych wyszukiwarkach). Możesz wybrać sortowanie wg oceny, liczby głosów, roku produkcji, chce zobaczyć, popularności i sortowanie "domyślne"...wg "TRAFNOŚCI". Śmiech na sali. O jaką "trafność" chodzi wiedzą tylko autorzy tej porażki (choć o to też bym się nie założył). I po co mi takie gów.niane sortowanie skoro wystarczyłoby po prostu sortowanie wg alfabetu. Ale na to akurat ci geniusze nie wpadli...

Takich kwiatków jest na pęczki, głownie w przypadku filmów niszowych, ale zdarzają się też w przypadku klasyków. Ja pojęcia nie mam, jak oni tę wyszukiwarkę napisali, ale jak sam się kiedyś bawiłem w tworzenie stron, to naprawdę nie było wielkim problemem, aby napisać kod, by wyszukiwarka w pierwszej kolejności dawała wynik odzwierciedlający słowa kluczowe w 100%. Powiedziałbym, że to wręcz podstawa... ale nie na FW :D

potwierdzam choojnia na maxa!

bo jest jeszcze film "the trap" z takim samym plakatem (na którym też jest napisane time trap)

Właśnie ostatnio chciałem znaleźć film z 2006 roku z Davidem Carradinem "Son of The Dragon"(polskiego tytułu nie znałem). Wpisuję "Son of The Dragon" - wyszukiwarka znajduje 810 tytułów (sic!). Do filtra wpisuję rok produkcji(2006) - 27 wyników, nie ma wśród nich tego, o który mi chodzi. Dla pewności filtruję dalej wpisując gatunek filmowy(fantasy,przygodowy,romans - to co figuruje w opisie filmu, bo w międzyczasie znalazłem go po aktorze) - i co wyskakuje? "Niestety, nie znaleźliśmy wyników"
https://www.filmweb.pl/films/search?endYear=2006&genres=9,32,20&q=Son%20of%20the %20Dragon&startYear=2006
To samo, jak się wpisze kraj produkcji. A jakiś debil jak wyżej napisze, że on znajduje film w 1,5 sekundy...

P.S. Wpisuję "Son of The Dragon" w wyszukiwarkę na IMDb - już przy "son of the d" pojawia się na pierwszym miejscu. Aż się chce korzystać z takiego portalu. Tutaj to żenada.

Eh, wg FW to jest podobno serial...

Przypadkiem trafiłem na ten temat ale podobno przypadki nie istnieją. Cóż, zgadzam się, wyszukiwarka filmwebu to dno. Od kilku dni poza tym nie wyświetlają mi się podpowiedzi po wpisaniu tytułu, nie wiem czy to jakiś błąd ode mnie, od nich czy co tam jeszcze. Muszę wpisać pełny tytuł i kliknać enter, inaczej podpowiedzi nie wyskakują. Dno.

Spróbowałem , nawet nie 1,5 sekundy to zajęło. Może poproś babcię o pomoc następnym razem. :) Tak tak wiem -jestem debilem ,gówno wiem itp. -nie odpisuj.

Cóż, ty znasz siebie najlepiej, nie śmiem polemizować...

Dużo filmów ie znajduje po nazwie, nie wiem kto tak wymyślił, ale pewnie kasę zgarnął :)

jeśli wciąż jesteś na Filmweb to serdecznie Cię pozdrawiam bo wszytko co tu napisałeś to prawda :)

Jestem. Pozdrawiam nawzajem ;-)

często muszę na około, przez google lub po reżyserze, a czasem po prostu nie ma :)