Nie wiem co tam robili Gillian Anderson i Ben Kingsley, ale zrobili co mogli.
Scenarzysta powinien być skazany na 25 lat w kamieniołomach, nie wiem, może Strzelce Opolskie... Reżyser - w oddzielnej celi (żeby nie mieli razem przyjemności) i elektrowstrząsy w dni nieparzyste.
Jedyny plus tego "filmu" to fajne dźwięki od czasu do czasu (nie mam na myśli ścieżki dźwiękowej, bo nawet nie wiem czy była jakaś).
Vomit...