Wszystko już było... Szkoda mi wcale niezłej aktorki komediowej do takiej szmiry. Film jest wręcz głupi. Kręcony albo dla infantylnych odbiorców albo przez infantylnych twórców. Nie ma też walorów komediowych. Zaśmiałam się dosłownie raz kiedy bohaterka grana przez Faris udawała akcent brytyjski. Dlatego daję 3 a nie 1.