W kinie ;). W realnym życiu Gable nie był taki super, uwierz ;)

A co sugerujesz? :D

Podobno był bardzo nieprzyjemnym typem. Vivien Leigh wspomina, że podczas kręcenia "Przeminęło z wiatrem" nieustannie żarł cebulę a potem ona musiała go całować. W dodatku śmierdział fajami.

E to chyba zaszlo nieporozumienie. Gable slynal z nietuzinkowego podejscia do plci pieknej. A oddech mial nieswiezy, bo nosil proteze :D A kto wowczas nie palil?

Chociażby mój dziadek, który urodził się prawie w tym samym roku co Clark ;)
"Kissing Clark Gable in Gone with the Wind was not that exciting. His dentures smelled something awful" - mówiła Vivien Leigh. Też zetknęłam się z opinią, że nieświezy oddech wynikał ze źle dobranej protezy. Istnieje natomiast całkiem zabawna plotka, że żarł cebulę, żeby ją specjalnie wkur*wiać, bo ona z kolei ciągle była narąbana :D
Generalnie kładłabym nacisk bardziej na to, że fakt, iż ktoś ładnie wygląda na ekranie i świetnie gra, nie czyni z niego ideału w życiu codziennym. Gable kilkakrotnie się rozwodził więc takim ideałem jednak nie był. Już nie wspomnę, że zrobił jakiejś scenarzystce nieślubne dziecko i nie uznał go, co było wyjątkowo niefajne. Lubię filmy z Clarkiem i nie chodzi mi o to zeby po nim jechać, natomiast mocno protestuję przeciwko "gdzie są tacy męzczyżni" - dzisiaj aktorzy są wcale nie gorsi niż wtedy, tylko wtedy kryli się ze swoimi romansami, pijaństwem czy innymi ekscesami a dzisiaj zbijają na tym majątek :)

Z tym dzieckiem bylo inaczej, a z Gable`a nie robilem idealu:)

Cały wątek zaczyna się od "Gdzie są tacy mężczyźni????".
A z dzieckiem było w zasadzie jeszcze gorzej.
" Loretta Young, became pregnant with Gable's child. Their daughter, Judy, was born on November 6, 1935[32] in Venice, California.[69] Young's pregnancy was hidden in an elaborate scheme. Gable was in New York City when he received an unsigned telegram that said, "The baby was born, she is beautiful, and has blonde hair." Young and her mother both denied sending the telegram; Loretta believed that Carter Hermann (her sister Polly's husband, who was also Judy's godfather) had sent it.[70] Nineteen months after the birth, Young claimed to have adopted Judy.[32] Judy went by the name Judy Lewis after her mother married Tom Lewis when she was four years of age.[32]

Lewis grew up resembling Gable very much, including having large ears that stuck out.[32] According to Lewis, Gable visited her home when she was 15, asked about her life, and kissed her on the forehead upon leaving.[71] He did not tell her that he was her biological father.[71] Gable never publicly acknowledged the truth about his daughter, but most in Hollywood and some in the general public believed Gable was Lewis's father because of their strong resemblance and the timing of her birth.[72] Five years after Gable's death, when confronted by Lewis, Loretta Young confirmed that she was Lewis's biological mother and that Gable was her father. Young died of ovarian cancer on August 12, 2000;[73] her autobiography, published posthumously, confirmed that Gable was indeed Lewis's father.[32] Judy Lewis died of cancer at age 76 on November 25, 2011.[74] In 2015, Young's son, Christopher Lewis, and his wife, Linda Lewis, publicly disclosed that Young had told them in 1998 that she had conceived Judy Lewis when Clark Gable raped her"

Dyskusja o tym czy to byl gwalt czy nie jest bezprzedmiotowa. Oboje grali ze soba jeszcze w kolejnm filmie i zakrawa o mocna groteske, aby Young musiala grac ze swoim wlascicielem, tym bardziej na poczatku lat 50. kiedy studia juz nie mialy takiej wladzy nad aktorami. Young doskonale wiedziala co to znaczy frywolny stosunek do sexu, juz wczesniej romansujac z innymi i to zdaje sie zonatymi:) (Tracy itd.)

Z jakim właścicielem? :/
Przypomnę, że Paltrow współpracowała z Weinsteinem przez wiele lat, a nawet go chwaliła publicznie.

Sprawa jest prosta - udowodnij, ze Gable ja zgwalcil i wtedy mozna mowic takie i inne rzeczy o danej osobie. Poki co to sa insynuacje, nomen omen, ponizej pasa.

Wiadomo, ze Young romansowala, miala meza itd. a z "relacji" jakiejs tam krewnej wynika, ze aktorka nie miala pojecia czym jest tzw. date rape. Tymczasem ekipa z planu filmu, gdzie Young poznala Gable`a, wspominala, ze oboje znikali nie raz, nie dwa w namiocie. To rodzi pytania. Co sie stalo naprawde nigdy sie nie dowiemy, wiec nie warto wyskakiwac z takimi oskarzeniami. Sporo pisalem o tym aktorze i powiem, ze byl naprawde powszechnie lubiany. Ze wzgledu na przyziemnosc i prostote, a nie zamilowanie do luksusow, blichtru czy celebryckich imprez.

Dzis kazdemu mozna przypiac taka latke i "baw sie, chlopie"

A to że ktoś miał wiele romansów nie znaczy, że nie można go zgwałcić. Serio :/

Taki stylizowany wąs był wówczas szczytem elegancji.