Ekran IMAX robi wrażenie - nie jest to "typowe" 3D z popularnych sal kinowych. Po pierwszej wizycie w kinie IMAX z pełną świadomością stwierdzam, że projekcje multipleksów szumnie nazwane "3D" to nic innego jak brutalny chwyt marketingowy. EFEKT 3D oddaje dopiero IMAX. Reszta to takie ... 2,5D, a połówka naprawdę robi różnicę ;)
Co do samego filmu - dubbling zupełnie niepotrzebny i raczej "disney-owski". Lepiej oglądałoby się film z tłumaczeniem - lektor zupełnie niepotrzebny.
Efekty 3D szczególnie ciekawe przy starcie wahadłowca, podczas spacerów w przestrzeni czy przy ćwiczeniach załogi - rewelacja
Trochę zawiodłem się dość statycznymi zdjęciami samej przestrzeni kosmicznej, ale suma sumarum seans zaliczam do udanych - rewelacja bo w 10 urodziny CINEMA CITY za bilet zapłaciłem 15 zł ;)