Dziwne że nikt jeszcze nie skomentował tego filmu właśnie jestem po seansie muzyka lat 90-tych,narkotyki i przyjaciele na imprezie ;],wszystko niby extra oglądając już od początku miałem wrażenie że reżyser chce przekazać widzowi to jak życie przemija co robimy i kim się stajemy,nasze wybory mają sens i sami decydujemy o tym co osiągamy czy jest to zapisane już u góry.Przyjazn praca rodzina czas wszystko kiedyś przeminie.Pewnie znajdą się trolle którzy napiszą że to głupi film o imprezce w domu ;],mam nadzieje że znajdzie się garstka ludzi którzy zobaczą przesłanie jakie niesie ten film.Świetna gra aktorów to co robią i kim się stają jest tu świetnie pokazane.Pogoń za pieniędzmi i dobrobytem,ustawionym życiem na poziomie,chyba nie każdemu jest to pisane. Naprawdę polecam ten film.
Oceniam go na 10/10 jedyny drobny minus to ilość narkotyków chyba człowiek nie wytrzymał by takiej dawki jaką przyjmują bohaterowie.;]
Polecam bardzo fajny clip wprowadzający do filmu
http://www.youtube.com/watch?v=FaaT9uvNiqY
Mroczny i dołujący film...przepełniony cierpieniem, bólem i poczuciem beznadziejności. Nie oceniam i nie polecam.
Co to w ogole znaczy dolujacy film. Film moze byc dobry lub zly. Dobrze wyrezyserowany lub zle, dobra obsada lub zla. Co to za komentarz: dolujacy film. A jakie chcesz filmy, nie dolujace? czyli oklamujace? Chcesz chodzic na baby sa jakies inne, bo jest kiczowata proba uweselania zycia? Nie polecasz bo film dolujacy i mroczny? TO moze wyjedz do Wloch cz stanow, bedziesz tam mial mnostwo bananowych ludzi z banalnymi bananowymi minami, tekstami i (nie)myslami. Po co tu siedzisz. Ktos robi film o zyciu o tm z czym sie mierzymy, jak ladujemy, a Ty to krytukujesz, oceniasz...Kim jestes? Ile masz lat? Ile masz dzieci? Ime miales kobiet? Ile lat przepracowales? Wiesz jak to w realu wyglada? Chcesz sie bawic cale zycie? chcesz by byl fun, spontan luz i dobra zabawa? zarabiasz juz na siebie? masz kogos na utrzymaniu? jestes za cos odpwoiedzialny?
Film o podstarzałych samolubnych dupkach gnijących we własnym sosie. Nie wzbudził we mnie współczucia czy zainteresowania tym jak nieudolnie przedstawia kryzys wieku średniego. Od połowy obraz zaczyna się staczać aż staje się niemożliwy do oglądania. Film jest toksyczny i tak jak kotlet nie polecam go nikomu.
Zgadzam się z tobą,może i temat dobry,koledzy spotykają sie po latach i podsumowują swoje dotychczasowe życie,ok niech tak bedzie,ale dlaczego wszyscy nagle mają ciągąte do ćpania,wszyscy mają spie..... życie i wszyscy nagle(może po wpływem narkotyków)decydują się(wiemy na co)ja tego nie kupuję....
oni nie spotkali się po paru latach tylko co roku mieli takie spotkania od 25 lat i zawsze mieli taki odlot...
a jak widzisz żadnemu z nich nie ułożyło się życie, a 25 lat temu złożyli obietnice, że jeśli zapomną swój cel którym się kierują przez życie.. jeśli zapomną to uczucie.. to razem umrą...
ten co się pierwszy zabił czekał na to od czasu gdy zabił siostrę z chłopakiem... to go dręczyło ale nie zapomniał o przysiedzę która sobie złożyli i czekał tylko na ten moment...
"żadnemu z nich nie ułożyło się życie".... Słucham??!! 1 z nich pracował z młodzieżą i miał dobrą chatę, wyrywał panienki jak chciał, cieszył się życiem. 2-gi był dobrym lekarzem, a to że mu się nie układało z żoną mógł naprawić innym związkiem. 3-ci miał dużo kasy, żonę, córki chyba go kochały. Tylko ten 4-ty - samobójca mógł mieć najgorzej. W sumie to nie wiem po co tamci 3-ej się zabili/ dali się zabić.
zgadzam się z Tobą :) co prawda według mnie 10 to może trochę za wysoka ocena ale na 9 zasługuje ;) chociaż dziwi mnie słaba ocena na FilmWebie bo film piękny! i prawdziwy zarazem...
4 bohaterów... każdy przesiąknięty ciężkimi problemami które go przytłaczają... spotykają się jak co roku by od tego uciec... jeden z nich pamięta o obietnicy jaka sobie złożyli, i mimo iż popełnił okropna zbrodnie to dalej żył czekając na ten moment by wypełnić złożona obietnice... wtedy przypomina on o niej reszcie bohaterów którzy sobie zdali sprawę, że nic nie jest takie, jakie byc powinno...
bardzo dobry temat na film, fajnie dobrani aktorzy z popularnych seriali, ciekawa muzyka, fajne zdjęcia....ale całość mogła być znacznie lepiej zralizowana. Czuje spory niedosyt. Nie wiem czemu, ale nad filmem unosi się atmosfera filmu klasy C - a szkoda. No i postać policjantki ....... największy minus. Jak tylko się pojawiała załamywałem ręce - mimo że w californication miło się ją oglądało (widać do filmów się nie nadaje)
Jednak pomysł na film bardzo dobry, to podstawa mojej oceny,główna część
Refleksja nad życiem własnym oraz próba zmierzenia się w własnymi ideałami. Chaotycznie zrobiony film jak całe ludzkie życie. Film o osobach, które wypełniają obietnice, że nie zapomną jak to jest żyć pełnią życia ...
5. Dlatego, że nie dałam rady obejrzeć do końca. Ale jest to 5 ze wskazaniem na 9. Dlaczego nie dałam rady obejrzeć mimo wyczucia głębokiej prawdy, zachwytu nad muzyką i słabości do Thomasa Jane? Otóż chyba zmęczyło mnie poczucie, że jest to film bardzo hermetycznie męski, skierowany do mężczyzn. To nie zarzut.