... film dosyć nieumiejętnie balansuje między konwencjami komedii i dramatu, albo jest po prostu jednostronny, tj. nieobiektywnie podchodzi do ważnego i uniwersalnego skądinąd tematu. Bohaterowie mogliby być lepiej obsadzeni - Jip i Nina irytowali, ta druga postać w ogóle nie na miejscu swoją drogą.
Trochę odpychający i bezrefleksyjni bohaterowie, pomimo mnóstwa monologowanych przemyśleń, film jest dosyć pretensjonalny.
Duży plus za oryginalną formę i próbę podejścia do tematu.