PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557619}
7,0 74 806
ocen
7,0 10 1 74806
6,9 24
oceny krytyków
Hugo i jego wynalazek
powrót do forum filmu Hugo i jego wynalazek

Wszyscy się zachwycają magią, która to niby przepełnia obraz
Scorsese, a tak na prawdę to ja nie wiem o co tyle szumu?
Owszem dostrzegłem jej trochę na początku filmu, gdzieś w
trakcie gdy nasze oko obserwuje nocny Paryż, może też i w
trakcie poruszania się kamer na wysokości 145 - 155 cm, ale
to zdecydowanie za mało, aby twierdzić, iż ''Hugo'' jest tworem
Magicznym. Najwięcej MAGII, ale znając życie nie wiem czy
ktoś się ze mną w ogóle zgodzi, było w tych ponadczasowych
dziełach, które tworzył Melies. Tylko w momencie kiedy
pokazywano to co stworzył, znaczy się jak to wówczas
wyglądało, mówię o technice, pasji, marzeniach,
zaangażowaniu, zabawie, radości, kolorach, fantazji, dawaniu
światu czegoś zupełnie innego, przede wszystkim całe
mnóstwo chwil zapomnienia o codzienności, mogę całym
sobą powiedzieć, tak to była Magia. Magia Kina.
Zapominałem na moment, że to obraz teraźniejszy,
zmontowany jedną z najnowszych technik, przede wszystkim
dla pieniędzy. To, że przypomniano przy tym wielkiego artystę,
to już inna strona medalu. Poza tym to kino familijne, a jak
rozumiem, takowe przeznaczone jest również dla młodych
widzów, którzy nie zachłysną się chyba tym tematem. To może
być zbyt skomplikowane, ale przede wszystkim mało
interesujące i nie oczekujmy od nich Bóg wie czego. Zresztą
film może przynudzać nawet dorosłego kinomana.
Fabuła nie jest skomplikowana, ale naiwna do bólu jak diabli.
SPOILER
Chłopiec, który pomieszkuje na tym samym dworcu, na
którym w zapomnieniu i incognito wiedzie swój żywot w
sklepie ikona kina, która rzekomo już powinna dawno
spoglądać z niebios. Obaj panowie wpadają na siebie niby to
przypadkowo, ale ... Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie
fakt, iż Hugo, czyli dzieciak jest w posiadaniu maszyny -robota,
którego skonstruował, a następnie oddał do muzeum pan
Melies sklepikarz, a ten znalazł się w rękach młodzieńca, bo
jego ojciec przyniósł wynalazek do domu tuż przed śmiercią w
płomieniach jakie strawiły muzeum. Jasno się wyraziłem?
Czy to aby nie naciągane? Film na szczęście ratują
archiwalne seanse, ale tylko i wyłącznie wówczas, gdy
zapominamy o całej reszcie.
Ogólnie jak na seans rodzinny to są zbyt ciepłe kluchy. W
życiu bym nie przypuszczał, że ''Hugo'' zgarnie tyle nagród, ale
wertując to bardziej, to akurat zgarnął je za nic o czym do tej
pory pisałem. Bo są to statuetki za zdjęcia, które są
wspaniałe i rzadko kiedy takie jak tu udane, scenografię bo ta
sprawia wrażenie kapitalnej. Oddaje bardzo klimat tego
miejsca i tamtych czasów. Oskar też przypadł za dźwięk i
efekty, ale nad tym rozczulać się nie będę. Na pewno świetny
efekt jest z wykolejeniem na dworcu pociągu. Powrócę
jeszcze do formy kręcenia. Film obfituje w niecodzienne
ujęcia, a kamery umieszczone w trudnych i mało spotykanych
miejscach nadają jeszcze lepszej obserwacji przez widza.
Powolne najazdy, a także symetryczne kadrowanie, to jest to
co w kinie lubię i zawsze jak jest przynajmniej nieźle to
zmontowane, plusa ode mnie dostanie. Znakomity wizualnie
przede wszystkim za oknami stacji kolejowej. Niektórzy
krzyczą, że film Scorsese to zwykłe efekciarstwo, inaczej
mówiąc pozorna świetność. Ja akurat pod kątem formy
bardziej go będę bronił, niż pod kątem treści, bo mam do tego
pełne prawo.
Dziwię się trochę jak można było nadać do tytułu ''Hugo'' .. i
jego wynalazek?
Dobrze, że oprócz strony wizualnej, wyjątkowo radę daje
Sasha Baron Cohen w roli stróża prawa, bo kilka razy można
zaśmiać się z jego nieporadności. No dorzucę jeszcze 15
minutowy wstęp coś na styl prologu, gdy to mamy okazję
podróżować wraz z Hugonem po jego ''włościach'' :)
Poznajemy jego świat. Szkoda tylko, że wszystko inne zawodzi
swą prostotą i jest naciągnięte jak struna w gitarze.
Oglądając tą produkcję, cały czas miałem wrażenie, że jest to
film Stevena Spielberga, bo po ostatnim ''Czasie wojny'' już
nic mnie u niego nie zdziwi. Jakże podobne ''dziecko'' stworzył
Martin Scorsese, które podobno magicznym miało być, a
stało się tylko zwyczajnym. Nigdy bym nie przypuszczał.
Na więcej niż 5/10 mnie nie stać ... tak jak pana reżysera.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
djrav77

Dodam jeszcze od siebie, że film powinni zobaczyć wszyscy ci, którzy zarzucają nadmierny sentymentalizm Spielbergowi. To co w swoim dziele pokazał Scorsese według mnie przebija samego mistrza Stevena. Ostatnią godzinę wszyscy płaczą, a widz patrzy na zegarek. Ogólnie jednak film nie jest taki zły jak piszesz. To taki hołd dla starego kina + spora porcja wzruszeń. pozdr.

ocenił(a) film na 5
mpannek

Nie nie, nie piszę, że jest zły. Jest po prostu taki sobie, a tego się nie spodziewałem.
pozdrawiam

djrav77

Nie jest taki sobie, tylko jak na kino familijne bardzo dobry. Jego problem polega na tym, że wielu ludzi czekało na niego spodziewając się rewelacji i mogli poczuć zawód, gdy okazało się, że jest ok po prostu dobry. Moim zdaniem za sam klimat, zdjęcia i efekty zasługuje na więcej niż 5/10. Poza tym spełnia swoją rolę, ma to być film rozrywkowy, przenoszący na moment do innego świata i to właśnie zrobił w moim gronie znajomych. Wszyscy się dobrze bawili, bez względu na wiek. Poza tym nie uważam by można było traktować dzieci jak głupich widzów, którzy nie rozumieją i nie lubią mądrych filmów. To mali dorośli i bardzo często czują i rozumieją dużo więcej niż nam się wydaje.

ocenił(a) film na 5
Annkoo90

Wiesz, gdybym miał oceniać filmy pod kątem samych efektów specjalnych, wizualnych, ścieżki dźwiękowej, widowiskowości, a także zdjęć, które wyjątkowo uwielbiam w kinie, gdy są świetne oczywiście, to suma sumarum ''Hugo'' miałby u mnie co najwyżej 4/10, a tak jest to oczko wyżej za coś więcej, ale u mnie do niezłego mu jednak brakuje. Widzieliśmy go rodzinnie jak na razie tylko raz, ale może kiedyś jeszcze wrócimy do niego. Zawsze ocena może ulec zmianie. Gdy miałem 15-17 lat filmy z Seagalem uważałem jako dobre. Dziś po latach, tylko technika aikido jaką dysponował za młodego mnie jeszcze urzekła. Reszta jest dla mnie koszmarne. Tak samo jest i z nowymi filmami, które formę przedkładają ponad treść. To już nie dla mnie.

djrav77

jeśli nie jest dobry to jest zły a jeśli taki sobie to nie ma co oglądać a jeśli nie ma co oglądać to jest zły :)

ocenił(a) film na 5
markin

Aha, według Ciebie wszystko dzieli się na kolory, czarny i biały. Pomiędzy nie ma nic.

djrav77

podziel smród gówniany na pomiędzy

ocenił(a) film na 5
markin

O i to jest przykład, który ma sens :)

ocenił(a) film na 8
djrav77

Czy ja wiem? Mysle, ze jako film dla dzieci jest bardzo dobry. Poczawszy od tego, ze wyglada - ale to chyba kwestia popularnosci jaka ostatnio sie cieszy Steam Punk.ej co drugim

Co do naciagalnosci, to mozna powiedziec o co najmniej co drugim filmie. Mnostwo fabul zalezy od jakiegos szczesliwego przypadku i jak szczesliwe przypadki w filmie dla dziec ida. ten nie jest jakis specjalnie naciagany.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones