Film obejrzałam ze względu na te oscary i do tej pory nie wiem za co. Film ma bardzo ładną otoczkę, ale fabuła jest po prostu nudna.
"te oscary i do tej pory nie wiem za co."
Ależ proszę bardzo:
http://www.filmweb.pl/film/Hugo+i+jego+wynalazek-2011-557619/awards
Za najlepszą scenografię,najlepsze efekty specjalne,najlepsze zdjęcia,najlepszy dźwięk i najlepszy montaż dźwięku.
Muszę się zgodzić film pięknie podany (rewelacyjne zdjęcia, scenografia i muzyka) ale niemiłosiernie długi i nudny. Niczym mnie nie zaskoczył.
Zastanawia mnie też polskia wersja tytułu jaki "i jego wynalazek"? przecież Huga nie wynalazł robota nawet go nie znalazł :D
Jeśli chodzi o liczbę zdobytych Oscarów to zdecydowanie ich za dużo.... o niebo lepszy jest film "Strasznie głośno, niesamowicie blisko", który nie otrzymał żadnego Oscara :/
zgadzam się w 100% naciągana i nudna historia. a propos jak historia i wyżej wymieniony film pokazuje akademia filmowa czasem nieźle musi jarać zioła w czasie głosowania i voila mamy Hugo i jego 5 oskarów