PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803181}
5,2 22 740
ocen
5,2 10 1 22740
How It Ends
powrót do forum filmu How It Ends

Witam wszystkich. Obejrzałem sobie wczoraj ten film, poczytałem tutejsze forum i ..postanowiłem kilka swoich zdań skrobnąc. Bo troche mnie dziwia tutejsze komentarze i oceny.
Tzn. oceny każdy moze miec jakie uważa. Bo to bardzo indywidualna rzecz jak komu sie dany film podobał. Mi sie akurat ten film podobał, ale mogę zrozumiec, ze wielu ma inne odczucia. Tylko,że uzasadnienie tych innych odczuc wg mnie nie trzyma sie kupy.
Bo np. 1. że nie ma logicznego uzasadnienia, wyjasnienia tej całej katastrofy.
2. że bohaterowie podejmuja bezsensowne decyzje
3. że bohaterowie znikają z filmu np.ta indianka
4. że nic sie nie dzieje, że 90% to jazda samochodem
5. że film jest nielogiczny

How It Ends (ocena 5.2)
A np.
Droga (7.1) Też brak jakiegokolwiek wyjaśnienia katastrofy. Zreszta to co sie tam wydarzyło jest jeszcze dziwniejsze niż tu. Cos zabiło rosliny, ale ludziom nie zaszkodziło, hmm..
Wrogie niebo (6.8) Jakis atak kosmitow ktorzy jakims cudem podbijają cała Ziemia, by jak sie okazuje potem w trakcie serialu, to mozna ich ubic byle kałaszem a te ich mechy rozwalic wzmocnionym pociskiem karabinowym, nie wspominajac o zwykłej kostce jakiegokolwiek środka wybuchowego.
Juz nie dodajac,że tytuł to Wrogie niebo a przez pierwsze 2 sezony nawet jednego ufoludka na tym niebie nie widac :)
The Walking Dead (7.9) ilosc nagromadzonych w tym serialu bezsensów jest tak wielka, ze to temat na oddzielny wątek.
2012 (6.2) Cały ten film to jest jeden wielki logiczny bezsens.

A How It Ends na tym tle?
1. Owszem, wyjasnienia katastrofy nie ma. Ale czy ono zawsze musi być? Poza tym lepiej nieraz nie wyjasniać, niz jakies głupoty mówić.
No i głowni bohaterowie to prawnik i były żołnierz. I skad oni maja taką zagadke rozwikłaś? Wyguglowac w niedziałającym necie? :)
Co innego jak by to była podróz profesora z Pasadeny z doktorem z Huston. To mozna byłoby oczekiwac jakis rozwazan i próby wyjasnienia.
A tak bohaterowe cos tam probuja zgadywac, ale jak to zwykłe człowieczki, małe mrówki w tej wielkiej machinie, świata zbawic nie moga :)
2. bohaterowie podejmuja bezsensowne decyzje: ale jakie bezsensowne decyzje? Bo duzo sie o tym mówi, nie podajac konkretów :)
3. że bohaterowie znikaja z filmu np. ta Indianka. No ale zabiła własnie kilka osób więc i przezyla wstrząs psychiczny. Tym bardziej,że były to tez tacy jak oni zwykli uciekinierzy. W efekcie się załamała psychicznie. I co w tym dziwnego?
Mam odczucie że ludzie wychowani na filmach Marvela i w ogóle wszelkich róznych strzelankach maja oczekiwania takie, by w podobnej sytuacji ludzie zachowywali sie jak jacys komandosi. Co na prawo i lewo rozwalają po 10 osób a potem umorusani krwią z radosnym usmiechem ida jeśc kaszanke i flaczki.
A poza tym nie wiem czy ktos zwrócił uwage na to co ta Indianka mówi. Ze kto sobie w takim swiecie (bez prądu) bardziej poradzi. My (ludzie pierwotni) czy Wy (ludzie wysokiej cywilzacji).
Oczywiście,że Indianie, Pigmeje, Papuasi itp. Oni moze nawet nie zauważą, że cos sie stało, w sytuacji gdy biały/żółty cywilizowany człowiek zdechnie z głody gdy mu zabraknie paliwa w generatorze oraz konserw.
4. że nic sie nie dzieje, że 90% to jazda samochodem: No jest to film drogi. A specyfika takich flimów jest właśnie podróż. Na nogach, samochodem lub koniem, ale podróż :)
5. że film jest nielogiczny: Ogólnie cięzko stworzyc film katastroficzny lub SF który byłby w pełni logiczny. Wg mnie ostatnim filmem w ktorym twórcy starali sie do tematu podejsc z głowa i jakos te całe katastrofy ujac w miarę sensownie było Pojutrze. Potem juz było tylko coraz gorze. A szczyt szczytów głupoty to 2012.
A ten film wypada wg mojej skromnej opinii całkiem sensownie. Nie ma tu zbyt wielu bezsensów. Wszystko sie w miare trzyma kupy a decyzje jakie podejmuja bohaterowie sa takie,ze sam bym pewnie w podobnej sytuacji podobnie sie pewnie zachował.
Podobnie choc nie tak samo. Bo amunicji jednak bym wział wiecej ze soba.
Bo kino uwielbia dwie skrajności. Albo człowiek ma na plecach fabryke amunicji i moze rozwalic połowe świata. Albo zaczyna jej brakowac w najmniej odpowiednim momencie, jak tutaj. A przeciez, ten teściu, były zołnierz, wybierajac sie w takiej sytuacji w droge wział tylko 2 magazynki? Czy może ten Will spalil samochód z teściem i zapomniał wyciagnac wczesniej torbę z amunicją? :)

Więc puentując rozumiem,ze film moze sie nie podbac, bo to indywidualne odczucie. Ale uzasadnienia niższych ocen wg mnie sa już nielogiczne :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones