O ile nie lubię filmów o zwierzętach, to ten naprawdę ma dużo uroku. Wyśmiałam się i wypłakałam. Dobre kreacje aktorskie, zwłaszcza Fassbendera i Belowsa. Z czystym sumieniem polecam, chociaż może nie dla najmłodszych dzieci.
Film fantastyczny, taki prosty, ale przepiękny. Świetny humor, np. kiedy Harry próbuje wcisnąć misia na początku spotkanemu chłopcu jako zwierzątko domowe. ;) Z kolei po ponownym spotkaniu Harry'ego z Winnie po wojnie płakałam jak bóbr. Fassbander jak zwykle fantastyczny. Co mi troszkę nie grało to stuknięty pierwszy generał. Ale jeśli takie rzeczywiście były faktyto bardzo interesujące jak niekompetentnie kanadyjska armia był prowadzona.