Aż mi policzki bolą ze śmiechu. Polecam wszystkim, nawet jeśli nie są fanami heavy metalu czy nie uznają filmów innych niż w języku angielskim ;) Trzeba oglądać trochę z przymrużeniem oka ale historia wciąga, jest optymistyczna i taka z tych które opowiadają o tym że warto wyjść ze swojej strefy komfortu bez względu na zdanie innych. Jak ja bym chciała móc zapuścić takie włosy jak frontman ;))