Obraz ten stanowi dziwną mieszankę fragmentów czarno-białego dokumentu z mającym go uzupełniać filmem fabularnym. Mniej mnie razi falowanie obrazu i jego podział na części niż słabe udźwiękowienie i oświetlenie planu. Sceny retrospekcji zaburzające chronologię wydarzeń wprowadzają chaos, którego nie równoważy przeciętna gra aktorska. Film ten skierowany raczej do pasjonatów historii lub ludzi chcących poznać jedną z teorii spiskowych dotyczących śmierci generała. Osobiście wolałabym jednak obejrzeć oficjalną wersję zamachu na Gibraltarze.