Schoenaerts- aktor objawienie, rzadki okaz. Genialny tu, genialny w "De rouille et d'os". Ale widzę, że gra coraz więcej, częściej i boję się, że go wkrótce zmielą, zmierzwią, zmarnują.. Oby nie
Nie twierdze, że był kiepski w 'Rundskop' ale nie pokusiłabym się o stwierdzenie, że z niego dobry aktor jest. Rola Jacky'ego totalnie po warunkach. Trudno byłoby właśnie jemu ją skopać, z takim fizis, z takim spojrzeniem. On się już taki budzi i zasypia, aktorstwo w tym żadne powiedziałabym. Sprawdził się i postać dzięki jego udziałowi przekonująca ale czy się nawysilał żeby ją stworzyć? Chyba nie..