Typowa czarna komedia gore, bardzo krwawa I ... glupawa. Z jednej strony komiczna bo ogladajac zachowanie Jerrego I sluchajac konwersacji ze zwierzetami czy glowami...smieszne. z drugiej strony przygnebiajace jesli tak jest widziany swiat od strony chorego. Mnie osobiscie film draznil, byl zbyt powazny a zarazem groteskowy. Lubie czarne komedie aby sie posmiac, tutaj czulem zazenowanie gdy sie smialem. Na sali nawet slyszalem glosy oburzenia jakiejs kobitki, co uwazam za zrozumiale w niektorych momentach gore.