PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=339300}

Fragmenty Tracey

The Tracey Fragments
6,9 2 851
ocen
6,9 10 1 2851
7,4 7
ocen krytyków
Fragmenty Tracey
powrót do forum filmu Fragmenty Tracey

Film rzeczywiście oryginalny, nie tylko pod względem montażu, ale także pod względem fabuły. Nie będę tu wypowiadał się na temat gry aktorskiej Ellen Page, bo niczego nowego nie wymyśle, wszelkie "ochy" i "achy" pod jej adresem są w pełni uzasadnione, aktorka kompletna, perfekcyjna. Potrafiąca doskonale odnajdywać się w dramatach i obrazach psychologicznych.

Ale co do samego filmu, to postać Tracey bardzo przypomina mi głównego bohatera "Buszującego w Zbożu" - szesnastoletniego Holdena Coulfielda. Holden w sposób instynktowny buntuje się przeciwko otaczającej go obłudzie, fałszu i degeneracji. Ucieka ze szkoły włócząc się kilka dni po Nowym Jorku, jego przygody, które przez ten czas przeżywa, mają wymiar paraboli i uderzą w społeczeństwo, demaskując otaczającą go zewsząd hipokryzję. Podobnie jest z Tracey, widzimy ją w różnych sytuacjach, które mają wymiar symboliczny, które można zuniwersalizować, jak choćby : sceny z rodzicami (nieumiejętność nawiązania kontaktu z dzieckiem), sceny z psychologiem (instytucje społeczne mające pomagać są ułomne, kierują się jedynie sztywnymi regułami, które mijają się z realną pomocą i empatią), sceny w szkole (wyobcowanie wśród rówieśników), postacie "koleżanek" Tracey ze szkoły (nastawienie młodego pokolenia na konsumpcjonizm, upadek wartości), scena niedoszłego gwałtu (zezwierzęcenie części społeczeństwa), scena seksu w samochodzie z "wymarzonym" chłopakiem (zdezawuowanie znaczenia miłości, na rzecz zaspokojenia fizycznego popędu).

Podobieństw z "Buszującym w Zbożu" jest więcej. Oboje, i Tracey i Holden, jedyną radość i nadzieję potrafią czerpać w obecności młodszego rodzeństwa, Holden w towarzystwie swojej młodszej siostry, Tracey przy swoim młodszym bracie. Do tego ich bunt nie jest buntem przemyślanym, nie wynika on z podstaw intelektualnych. Jest instynktownym, ale też chaotycznym, nieuporządkowanym (stąd specyficzna forma filmu i montaż) buntem mającym na celu ocalenie własnej tożsamości (W "The Tracey Fragments" - symbolizuje to scena z uciekającymi końmi) w chorym świecie i to jest najsmutniejsza refleksja. Bo zarówno Holden jak i Tracey są uważani przez otoczenie, za osoby niezrównoważone psychicznie. A jest odwrotnie, to właśnie ich cechuje normalność.

Co do formy filmu, sprawia ona, że film nie jest łatwy w odbiorze, szczególnie na początku. Dodatkowo film cechuje pewna achronologiczność przedstawianych wydarzeń, dodatkowo są one przeplatane z marzeniami Tracey (które świadczą o jej głębokiej wrażliwości!). Biorąc to pod uwagą jak również fakt, że problematyka filmu nie jest łatwa, trzeba stwierdzić, że "The Tracey Fragments" nie jest filmem dla każdego, ale jak napisał już na tym forum użytkownik Grabsoon: "polecam wszystkim, którym iloraz inteligencji nie dorównuje ilorazowi czułości ;)".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones