skąd się wziął 3 Dumbledor z tego co pamiętam z książek to było ich 3 Albus, Aberfoth i Ariana. i nagle 3 brat?
Te pytanie chyba musimy zadać do szanownej Pani J.K.R.- bo jeśli dobrze pamiętam to w żadnej części nie było wzmianki o jakimś trzecim braciszku.
Niby nic takiego nie było ale tam mało kto tak naprawdę dobrze znał dumbledorów bo nie wiele o sobie mówili także dodatkowy jeden to jeszcze nie problem gorzej jak się okaże że było ich jeszcze więcej
Moim zdaniem to jest kłamstwo Grindelwalda:), po to, aby zawładnąć mocą Kredensa:). Dumbledore raczej powinien o tym wiedzieć, a z Newtem o Kredensie rozmawiał normalnie,a z Harrym to już w ogóle nie, choć przecież opowiedział Harremu nawet o Grindelwadzie. Ale kto wie co siedzi w głowie Pani R:).
napisałam "towarzyszy" a nie "uratował" tutaj feniks się przy nim urodził i podrósł, i póki co został, zupelnie inna sytuacja niż z Harrym
Wiesz, już nie pamiętam za dobrze 2 części Magicznych Zwierzaków. Ale w 1 Kredens był obskorusem i w sumie powinien zginąć na koniec. W 2 go uratowali a Grindewald wykorzystuje w swoich celach. Ten mały Feniks, przypomnij mi:), wyklul się tak z niczego?? , był patronusem?? Jakie to czary?. Kształt patronusa nie ma znaczenia,tj.ma,ale jego kształt może się okazać inny. Feniksy dotyczą przecież nie tylko Dambladora, ale ogólnie to magiczne zwierzaki, tak jak jednorożec itp. Z włosia czy pióra robi się różczki:) Chodzi mi o to, że Dambladore mial feniksa, ok, jego patronusem też był feniks. Ale to chyba marna wymówka dla usprawiedliwienia pokrewieństwa Dambladore i Kredensa:) :) :)
Credence/Credence'a*; ?*; *Dumbledore/Dumbledore'a*; różdżki*; Nikt nie uratował Credence'a, po prostu obskurodziciele mieli zbyt silną odporność, by dało się je tak łatwo unicestwić. A ten feniks nie mógłby być patronusem. Feniks to zwierzę, które wykluwa się z jaja, patronus to forma zaklęcia, a jak wiemy, Credence swojego pierwszego zaklęcia użył po tym, jak dowiedział się, że "posiada" feniksa. Natomiast wyklucie feniksa to nie żadne czary, one po prostu w ten sposób przychodzą na świat, podobnie jak bazyliszki, albo mugolskie kury. A wymówką nie jest to, że Dumbledore miał feniksa i jego patronusem był feniks tylko to, że istnieje legenda, iż w rodzinie Dumbledore'ów do ich członków przybywał feniks, gdy go potrzebowali. I jeszcze dodam, że patronus przybierający kształt feniksa jest jedną z najrzadszych form, więc jakoś nie chce mi się wierzyć, że Credence również miał za patronusa feniksa i raczej się o tym nie dowiemy, bo ani ta informacja nie jest nam potrzebna, ani w filmie pewnie nie będzie dementorów.
Nie pamiętam jak ale w drugiej części Kredens miał pisklaka. Pod koniec filmu Gellert rzucił na niego zaklęcie i z mini pisklaka ptaszor okazał się być feniksem - przyznam szczerze, że zamarłam jak pierwszy raz widziałam to bo wyglądało to tak jakby psychol spalił ptaszka.
Wydaje mi się, ale to tylko moja teoria:), że Grindewald tworzy historię o bracie Dumbledora, aby nawiązać do historii Ariany. Tj. Wykorzystać obskorusa, tak by Dumble nie mógł go uratować, by go zranić, przypomnieć o stracie siostry. To czary mary Grindewalda. Nie zdziwi mnie, jeśli feniks jest też patronusem Grindewalda, jeśli ta cała miłość G i D rzeczywiście miała miejsce.
Grindelwald tak sobie prankuje Credence'a.
W drugiej części coś chyba mówił, że tylko Credence jest wystarczająco silny, żeby zabić Dumbledore'a, więc dał Credence'owi powód, żeby chciał go zabić i nie musieć tego robić samemu.
Może Creedence to nie kolejny brat lecz siostrzeniec? W książkach była mowa o tym, że jacyś mugole skrzywdzili siostrę Dumbledora, ale nie wspomniano w jaki sposób. Może została zgwałcona i zawszla w ciążę?
Trochę nie bardzo, mugole skrzywdzili Arianę, kiedy ta miała 6 lat, więc raczej o ciąży nie ma mowy. Ja raczej myślę, że Grinderwald wkręca Credenca. Jesli wierzyć w Pottermore, Credence urodził się już po śmierci matki Dumbledora... Trzeba czekać, nie ma co
Jest taka fajna teoria, na youtube podana przez SuperCarlinBrothers, że to może być obskurus, który siedział w Arianie.
Grindewald chce zabić Dumbledore'a, ale ponieważ złożył braterstwo krwi, nie może z nim walczyć, więc do tego chce wykorzystać Credence'a.
zaneta7 Od Aureliusza blisko do Arianny. Moja teoria jest taka, że Aureliusz zmieni płeć co da J.K.R. punkty i koniec zarzutów o transfobię ;)
Pamiętajcid że ani Dubie ani Grinderwald podczas tego epickiego pojedynku nie zginęli. Wszak Grinderwald zginął od Voldzia. Też uważam że Kredens został wrobiony. Tak samo McGonagall która pojawiła się w zamku to matka Minerwy. I nie zapominajcie o jednej rzeczy. Rowling jest dobra w szczegółach, bo kto pamięta dosłownie jedno zdanie na temat wisiorka którego nie mogli otworzyć w HP i Zakon Feniksa? Być może na ekranie dzieje się coś czego normalnie nie widzimy. Ta sama historia ze Snapem. Czuję że w 5 części zwierząt będziemy mjeć Dafuq :D
Raczej nic by to nie dało, biorąc pod uwagę to, że J.K. już dawno przyznała, iż Dumbledore i Grindelwald byli homoseksualistami i byli w sobie zakochani, a jakoś nie zmieniło to jej reputacji.
Z tego co pamiętam, to mówiła o tym jeszcze przed wyjściem pierwszej części Fantastycznych Zwierząt.
Biorąc pod uwagę, że Harry i jego przyjaciele nie wiedzieli nawet o bracie i siostrze Albusa, to wszystko jest możliwe. Albus od początku kreowany był ba tego, który ma kupę tajemnic, których nikomu nie przekazał. Albo małemu gronu.
Inna sprawa jest taka, że skąd wiemy, że Grindewald powiedział prawdę? Mógł kłamać, żeby zawładnąć głową Kredensa, mógł wymyślić informację, żeby zyskać jego zaufanie. Trzeba czekać na kolejne filmy, ot co.
A propos. Jest gdzieś potwierdzone, ile dokładnie filmów powstanie? Myślałam (nie wiem skąd i dlaczego), że to będzie trylogia.
Grindelwald kłamał, bo chce wykorzystać Creedence'a do pokonania Albusa. Tą historyjką nastawia chłopaka anty do Dumbledora. A feniks nie pojawił się z powodu Creedence'a, tylko Grindelwalda, który nosi w sobie krew Dumbledorów - braterstwo krwi zawarte z Albusem. Grindelwald to manipulant i kłamca, a Albus miał tylko jednego brata i jedną siostrę.
Moim zdaniem to kłamstwo Grindelwalda, bo Credence jest młody, więc nie ma możliwości, by był bratem Dumbledore'a, chyba że Aberforth ma jakieś dziecko, ale to raczej mało prawdopodobne.
Zgadzam się. Credence urodził się w 1901 roku, natomiast Percival Dumbledore zmarł w 1890, a Kendra w 1899, zatem skoro oboje zmarli przed jego narodzinami, to nawet "bękarta" możemy wykluczyć. Chyba, że to kolejne niedociągnięcie Rowling. Synem Aberfortha raczej nie jest, ze względu na to, że urodził się w 1884, czyli miałby 17 lat, kiedy Credence się urodził. Feniks mógł przypałętać się do Credence'a, bo wyczuwał w nim cząstkę Dumbledore'ów. Ale nie ze względu na samego Credence'a, tylko na obskurusa, który w nim siedział, bo możliwe, że to ten sam obskurus, którego nosicielem była Ariana. Słyszałam też teorię, iż Credence może być synem Dumbledore'a, chociaż szczerze w to wątpię ze względu na jego orientację.
to jest po prostu kłamstwo grindelwalda . Kłamał też wcześniej w tym filmie na tym zebraniu że nie chce nic złego zrobić mugolom choć chciał więc to jest dla mnie trochę oczywiste że kłamie bo widzimy że umie to robić
Ale czy to -pada w filmie? Bo to ma sens i nie przeczy kanonowi, ale czy pada w filmie, czy to Twoje przypuszczenie?
Dziękuję. Aberforth chyba nawet nie wie o jego istnieniu? To mi przypomina Toma Marvola Riddle'a...
A na marginesie, to byłby fajny happy end, gdyby Albus zabrał Credence'a do Aberfothe'a. Tylko co dalej?
Żeby poznać odpowiedź na to pytanie trzeba było poczekać 2 lata i obejrzeć film. Nie zdradzając za wiele Credense rzeczywiście jest Dubledorem :)
przecież w filmie było powiedziane że Credence to syn Aberforda, powstał z miłości z jakąśkobietą wtedy kiedy Albus poczuł coś więź z Grindewaldem, przytoczył te historię sam Dumbledore