To już trzeci aktor grający Grindelwalda. Ciekaw jestem, czy w czwartym filmie znowu nie zmienią aktora, było by zabawnie, jak z jakąś klątwą postaci.
Zważywszy, że w filmie nie było sceny, gdzie Percival Graves nie był Grindelwaldem w przebraniu, to wg mnie można tak do tego podchodzić.