Czego to dystrybutorzy nie wymyślą, aby w opisie film wydawał się bardziej atrakcyjny.
Taka to komedia, że nie zaśmiałem się ani razu.
Jest to natomiast bardzo dobry film kryminalny. Coś w stylu kryminałów skandynawskich.
Druga zaleta, w przeciwieństwie do filmideł z Hollywood - widz cały czas trzyma kciuki, aby sprawcom się upiekło. Policja ich osacza ich precyzyjnym śledztwem, a my mamy nadzieję, że jednak główni bohaterowie wykręcą się sianem.