PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=704259}

Fan

7,2 799
ocen
7,2 10 1 799
Fan
powrót do forum filmu Fan

Kiepski film, nie dziwię się, że w Indiach zaliczył „flopa”. Sama historia, opierająca się na relacji aktor – fan, zahaczająca przy okazji o to, w jaki sposób media społecznościowe kształtują wizerunek gwiazd brzmiała dosyć interesująco, ale jej przełożenie na ekran niestety mocno kuleje. SRK po raz kolejny się nie popisał, ostatnio jego nazwisko jest raczej gwarancją mizernego kina i oklepanej gry aktorskiej. A szkoda, bo naprawdę szanuję faceta i przykro jest mi patrzeć, jak kieruje swoją karierą. Jeśli można założyć, że Aryan Khanna to alter ego Shahrukha, to ten film trochę udowadnia, dlaczego SRK nieco spadł z piedestału na rzecz młodszego pokolenia i pozostałych Khanów. Filmowy Aryan Khanna w zamierzeniu miał być (chyba) postacią pozytywną, ale portret jaki się nam wyłania to obraz narcyza mocno zapatrzonego w dawne sukcesy (te nawiązania do starych filmów Szaruka – ileż można?), łasego na kasę (tańczenie do kotleta) i do tego na tyle nierozgarniętego, żeby się nie domyślić, że Gaurav to gość niespełna rozumu i tak też go trzeba traktować, a nie unosić się dumą. Gaurav aka Aryan Junior to typ wyraźnie zaburzony, dlatego zdziwiło mnie to, że po tym całym incydencie z filmikiem policja ot tak puściła go wolno. Moim zdaniem jakiś psychiatra powinien mieć na niego oko, a sam Aryan dla świętego spokoju winien potraktować chłopaka łagodniej, miast zaostrzać sytuację swoimi nierozważnymi słowami. Dać mu to swoje przepraszam i wytłumaczyć spokojnie, że to co zrobił fan dla swojego idola było niewłaściwe, że nie potrzebuje takiego „wsparcia” żeby przetrwać w aktorskim światku.
Strasznie drażniła mnie także niespójność filmu, jak gdyby reżyser nie mógł się zdecydować, czy jest on kręcony na serio, czy jednak z przymrużeniem oka. Bo jak wytłumaczyć kompletnie odrealnione sceny akcji, w których Junior jak jakiś Donkey Kong z gry na Pegasusa hasa sobie po fasadzie budynku? O Seniorze i Juniorze fruwających nad dachami Dubrownika już nawet nie wspomnę. W ogóle cała chorwacka akcja weselna była pożałowania godna, bo po pierwsze – Induski miliarder zamieszkujący Chorwację w ogromnym pałacu wydaje mi się mało prawdopodobny, po drugie – za łatwo Junior przeniknął do jego wnętrza jako członek ekipy, po trzecie – menadżerka i Aryan powinni uprzedzić gości, że pośród nich znajduje się psychopata i dzwonić od razu po gliniarzy zamiast bawić się w policjantów i złodziei. Tylko Dubrownik ładny i pewnie jedynie po to go do filmu wcisnęli.
Efekty specjalnie również miejscami kulały, a twarz młodszego Szaruka raziła sztucznością, zwłaszcza w scenie śmierci fana prezentowała się jak doklejony karton. I nareszcie zorientowałam się, kogo mi Gaurav przypomina – Jerzy Połomski jak malowany.
Teraz czekam z utęsknieniem na Raees, choć doszły mnie słuchy, że SRK znowu wtrąca do filmu swoje trzy grosze, dodając jakieś item songi i inne bzdety, żeby się sprzedało. Panie Khan, jedyne, co potrzeba fanom to dobry film. A z przykrością muszę stwierdzić, że takiego dawno od Pana nie dostałam :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones