.... film intryguje i zapada w pamięci. W porównaniu do hollywoodzkich superprodukcji obraz powinien wypaść blado... a jednak tak nie jest. Tsunami jest tylko tlem całej historii. Glowne skrzypce graja norweski krajobraz i klimat jemu sprzyjający. Film opowiedziany jest w ciekawy i wciagajacy sposób. Akcja może nie gna jak szalona, ale i tak widz się nie nudzi. Gra aktorska stoi na srednim poziomie. Efekty komputerowe również stoja na dobrym poziomie, jednak jest ich raptem kilkanasie, może kilkadziesiat sekund lacznie.... niestety. Calosc wypada pozytywnie dobrze, może nie rewelacyjnie, ale na pewno nie tak slabo jak większość krytykujących go opisuje.... polecam 6.5/10
bardzo ładny komentarz z którym się całkowicie zgadzam. Początkowo mi bardzo przeszkadzał język ale w miarę rozwoju sytuacji w filmie przestał mnie razić. Co do efektów to myślę,że fakt że było ich w tym filmie stosunkowo mało akurat jest zdecydowanie na plus. Nie przesadzili i zrealizowali film w miarę swoich możliwości, na poziomie dobrym. Nie przeważają, nie rażą dzięki czemu z filmu widz najbardziej zapamięta piękne norweskie widoki a nie przesadzone efekty komputerowe. Polecam.
Całkiem fajny film zrealizowany według książkowego schematu: przedstawienie postaci, nakreślenie problemu, narastanie niepokoju, punkt kulminacyjny, ucieczka/ratunek i post akcja, kolejnie epilog. Całkiem średnią grę rekompensuje dobre rozplanowanie akcji i piękne widoki malowniczych norweskich fiordów!
Również polecam, ale tylko tym, którzy nie będą po tym filmie oczekiwali rozpierduchy rodem z Holiłudu! ;)