PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695659}
7,3 151 630
ocen
7,3 10 1 151630
6,2 21
ocen krytyków
Everest
powrót do forum filmu Everest

Film jest dramatyczny i to do szpiku kości i ten dramat wywiera największe emocje w kinie. Niemniej z drugiej strony odnosiłem wrażenie, że... drogi panie turysto płacący 65 tys $ za przygodę na granicy życia i śmierci, jeśli chciałeś takiej przygody to masz... jakie przesłanki kierują takimi ludźmi... wyrycie na swoim nagrobku "zdobywca Mount Everest"? Zdobycie szczytu za wszelką cenę... czyli za cenę zdrowia lub życia swojego albo innego? Ten film to przede wszystkim kompilacja błędów tych ludzi, które kosztowały ich życie lub zdrowie. Można gdybać... co by było gdyby były butle z tlenem? gdyby Rob nie uległ Dougowi? gdyby Beck nie czekał i zszedł z pierwszą ekipą? gdyby Scott chojrak powiedział stop schodzę jednak nie dam rady? Było i bohaterstwo nielicznych ale nie jest ono tak widoczne w filmie, gdyż jest on przede wszystkim przytłoczony ludzkim dramatem. Po ludzku brakuje w niektórych bohaterach roztropności, która powie im stop trzeba odpuścić... Niemniej nie chce osądzać tych ludzi na podstawie tego filmu. Z pewnością trzeba by było uzupełnić wiedzę na temat tej historii książkami Krakauera i Boukreeva, które są rozbieżne na temat tych wydarzeń.

Na plus świetne zdjęcia.

ocenił(a) film na 10
bart_34

Witam. Muszę odnieść się do twojego komentarza. Człowiek od zawsze próbuje nawet wbrew sobie zrobić coś, co dla wielu osób wydaje się niemożliwe a czasem nie mające sensu. Wielu jest tak zawziętych, ze wydadzą furę pieniędzy by coś osiągnąć. Mówisz, że w bohaterach brakuje roztropności, która powie im stop trzeba odpuścić..?

Startowałem kilka lat temu w zawodach - bieg 48 godzinny. Dla wielu osób bieg bezsensu bo jak można biegać non stop przez 2 dni? Oliwy do ognia dolewał fakt, że za udział w tej imprezie trzeba było zapłacić wpisowe rzędu 250 zł PLN. Zapłacić za taki wysiłek? Głupota. Pamiętam jak pierwszego dnia podeszła do mnie kobieta gdy miałem ponad 80 km w nogach i zapytała: co tutaj się dzieje? Odpowiedziałem - tu są rozgrywane zawody w biegu 48 godzinnym. Popatrzyła się w przód i w tył i powiedziała: O k...

Jedni ludzie wolą sobie żyć unosząc się swobodnie na wodzie ale są i tacy którym to swobodne życie zupełnie nie pasuje. Dla mnie jako sportowca, zachowanie tych którzy wspinali się na Everest za duże pieniądze było zupełnie normalne bo tak tworzy się historia, że jedni zapisują się na kartach wielkich ksiąg a inni nie. Nie zawsze udaje się realizacja swojego marzenia i czasem można za to przypłacić swoim życiem ale taki jest człowiek.

bart_34

> co by było gdyby były butle z tlenem?

Problem w tym, że te butle były tam gdzie miały być. W filmie pokazano jak Andy Harris, jeden z przewodników grupy Halla, sprawdza butle mówiąc przechodzącemu Krakauerowi, że wszystkie są puste.

Dwa fragmenty z książki Krakauera odnośnie tej sytuacji:

"Rozpoczynając zejście, byłem w najwyższym stopniu zaniepokojony, ale mój niepokój niewiele miał wspólnego z pogodą. Po sprawdzeniu wskaźnika poziomu tlenu uświadomiłem sobie nagle, że moja butla jest prawie pusta. Musiałem dostać się na dół, i to szybko. (...) Wkrótce doszlusował Harris, który zszedł ze szczytu niedługo po mnie. Chcąc zachować pozostałą w mojej butli resztkę tlenu, poprosiłem go, by sięgnął do mojego plecaka i zakręcił zawór regulatora, co zrobił. Przez następnych dziesięć minut czułem się zaskakująco dobrze. Zacząłem jaśniej myśleć i tak naprawdę czułem się mniej zmęczony niż wówczas, gdy gaz był odkręcony. I nagle, gwałtownie, zacząłem się dusić. Zobaczyłem mroczki przed oczami i poczułem zawroty głowy. Byłem na krawędzi utraty przytomności. Otępiały z niedotlenienia Harris zamiast odciąć mi dopływ tlenu przez pomyłkę odkręcił zawór do końca, opróżniając całkowicie mój zbiornik".

I drugi:

"Na Wierzchołku Południowym mogłem dostrzec Andy’ego Harrisa przeszukującego stos pomarańczowych butli tlenowych. „Ej, Harold! – krzyknąłem. – Czy mógłbyś przynieść mi świeżą butlę?” „Tu nie ma tlenu! – odkrzyknął przewodnik. – Wszystkie te butle są puste!” Była to niepokojąca wiadomość. Mój mózg błagał o tlen. Nie wiedziałem, co mam zrobić. W tym właśnie momencie dołączył do mnie schodzący ze szczytu Mike Groom. Mike wspinał się na Everest w 1993 roku bez tlenu i nie odczuwał nadmiernego niepokoju na myśl o konieczności obywania się bez niego. Oddał mi swoją butlę z tlenem i szybko wdrapaliśmy się na Wierzchołek Południowy. Dotarłszy tam, zorientowaliśmy się niemal natychmiast, że co najmniej sześć butli z tlenem było pełnych. Andy nie chciał w to jednak uwierzyć. Upierał się, że wszystkie są puste, a ja i Mike nie byliśmy w stanie przekonać go, że jest inaczej. Jedyną metodą sprawdzenia ilości tlenu w zbiorniku jest przyłączenie go do własnego regulatora i odczytanie wartości podawanej przez wskaźnik. Prawdopodobnie tą metodą Andy sprawdzał butle na Wierzchołku Południowym. Po zakończeniu wyprawy Neal Beidleman zwrócił uwagę, że jeśli regulator Andy’ego uległ zalodzeniu, wskaźnik mógł pokazywać, że zbiornik jest pusty, nawet wówczas, gdyby był pełny, co wyjaśniałoby jego niezrozumiały upór. A jeśli do tego jego regulator nawalił i nie dostarczał tlenu do maski, wyjaśniałoby to również jego wyraźny brak jasności myślenia. Ta możliwość, która w tym momencie wydaje się tak oczywista, nie przyszła wówczas do głowy ani mnie, ani Mike’owi. Po fakcie można ocenić, że Andy zachowywał się nieracjonalnie i wyraźnie osunął się daleko poza granice normalnego niedotlenienia, ale ja sam byłem tak ociężały umysłowo, że po prostu tego nie odnotowałem. (...) W moim oszołomionym umyśle nigdy nie postała myśl, że Andy może być w poważnych tarapatach; że przewodnik może potrzebować mojej natychmiastowej pomocy. Kiedy Andy nadal zapewniał nas, że na Wierzchołku Południowym nie ma żadnych butli napełnionych tlenem, Mike spojrzał na mnie pytająco. Odwzajemniłem spojrzenie i wzruszyłem ramionami. Odwracając się do Andy’ego, powiedziałem: „Nie ma problemu, Harold. Wiele hałasu o nic”. Potem chwyciłem świeży zbiornik z tlenem, przykręciłem go do własnego regulatora i ruszyłem w dół. Biorąc pod uwagę rozwój sytuacji w kolejnych godzinach, myśl o tym, z jaką łatwością zrzuciłem z siebie odpowiedzialność – fakt, że do głowy mi nie przyszło, że Andy może być w poważnych opałach – będzie mnie prześladować przez resztę mojego życia".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones