Nie jestem rasistką , ale dla mnie czarna nawiedzona dziewczyna wygląda beznadziejnie i śmiesznie , czy teraz w każdym filmie i serialu musi być poprawność polityczna ? Tolkien przewraca się w grobie widząc czarne elfy w swoich ekranizacjach , to samo w Wiedźminie , czarny elf z uszkami , żenada , w żadnych z tych opowieści taka rasa nie istniała i nie tylko czarne elfy.
grubo się mylisz, nie zamierzam ci tego udowadniać bo i tak nie rozumiesz o co w tym chodzi
Niby czego nie rozumiem? Co ma kolor skóry do filmu o opetaniu? Zwłaszcza że w drugiej części Egzorcysty ważną postacią był opetany czarny chłopiec.
czytaj jak wyżej......pumba_14 W sumie masz rację , kolorowy też może być nawiedzony , może za bardzo przymarudziłam , ale czarnych elfów nie było w tych opowieściach , nie było takiej rasy , nawet z lekko ciemną skórą , dlatego uważam , że jest to niezgodne z pierwowzorem. Sama widzisz , że w Trylogii Tolkiena nie ma kolorowych ponieważ reżyser trzymał się pierwowzoru i to nie ze względu na rasizm a wyłącznie na oryginał opowieści.
Ale Ty wiesz ze elfy i syrenki nie istnieją? Jedyne co mnie w tej kwestii oburzyło ostatnimi czasy to czarna Kleopatra bo to już jest przegięcie. A jeśli chodzi o jakieś bajkowe stworzenia to już kilka lat temu zaakceptowałem to że to są nowe porządki i tak już po prostu będzie. Swoją drogą to też trochę rasistowskie że wszystkie te fantastyczne stworzenia z książek są białe xD hahaha
Aaaa i jeszcze uważam że wróżka z Pinokia była bardzo creepy ze względu na swoją łysinę i wyglądała bardziej jak Cenobitka z Hellraisera niż jak dobra wróżka.
Przecież nie napisał nic złego o czarnych, tylko o tym, że muszą być nawet w twojej lodówce i w twoim łóżku, co jest chore samo w sobie, przelewaczony deklu.
Patrząc na te Wasze wpisy, stwierdziłem że nie mam się co kłócić bo jedni i drudzy mają trochę racji. Ja także nie jestem rasistą. Po prostu uważam że teraz czarnoskórych wszędzie jest pełno. W Polsce są mniejszością więc może i dla nas jest to trochę nienaturalne. I z tyłu głów mamy dawne filmy w których nie odgrywali ważnych ról i nie rzucali się tak w oczy. Teraz są po prostu w każdym filmie. Mnie to też przeszkadza szczególnie w filmach które są sequelami reebotami itp. gdzie ich tam nie było. Ale może trzeba będzie się już do tego przyzwyczaić. Nic się na to nie poradzi.
Polskie forum filmowe.
Film jeszcze nawet nie wyszedł, a dwa najwyżej oceniane tematy, to jakieś wysrywy na temat wszechobecnej poprawności politycznej, bo w obyczajowym horrorze, którego akcja toczy się w Stanach jedną z opętanych jest czarna dziewczynka...
I te komentarze w stylu "nie jestem rasistą, ale od jakiegoś czasu sami czarni w tych filmach!" :D
Coś pięknego
Tłumaczenie: Nie jestem rasistką aleeeEEEE̵̛͔̍͒̽Ē̷͉̠̟͉̚͜Ḛ̵̺̦͖͛́̍̅͋̄... Nie podobał mi się zupełnie niepowiązany serial fantasy, więc uważam, że czarni nie powinni występować w głównej roli żadnego filmu. Ponadto fakt, że postać wygląda głupio (co, tak na marginesie, jest moją stronniczą opinią) nie jest winą charakteryzatorów, a bezpośrednio winą rasy aktorki.
Gdy ktoś dodaje "ale" po napisaniu "nie jestem rasistą" automatycznie przestaje czytać
zaś te poprawne politycznie demony, nie wiedzą że tylko białych można opętywać bo inaczej ktoś za oceanem narobi ze złości w szarawary
Zgadzam się jeżeli chodzi o Elfy. Zawsze kojarzyły mi się jako smukłe, eteryczne postacie o jasnej, nieskazitelnej cerze. Niestety ciężko o eteryzm w przypadku czarnoskórych osób, przynajmniej jeżeli chodzi o moją estetykę. Ta uroda nie ma w sobie jakiegoś takiego dostojeństwa, do elfów zawsze pasowała mi wyłącznie klasyczna uroda.
Szkoda ze zostałaś usunięta bo mam podobne przemyślenia. Aczkolwiek w moim przypadku od razu wiedziałam, ze przeżyje czarna bo uśmiercenie jej wywołało by osad krytyków itd cała historia była słaba, na początku fajne rozwiniecie, ale później im dalej w las tym gorzej.
Akurat tutaj nie razi to jakoś specjalnie(tak jak np. w syrence). Nawet ma to swój urok. Razi natomiast co innego - nie można wypowiedzieć swojej opinii na temat pewnych rzeczy bo zostanie się zlinczowanym. Idiokracja.
Zgadzam się.. dodam że też nie jestem rasistką ale to jest już przegięcie. Osratnio pojawiła się czarna królowa Kleopatra, czarna Mała Syrenka, czarna Estella (Serial Wielkie Nadzieje)....i wiele innych, to jest już tak karykaturalne że aż śmieszne. Podobnie z wszechobecnymi wątkami LGBT. Nie ma już filmu czy serialu beż tego. I nie,nie jestem.anty LGBT.
"nie jestem rasistką,ale..." Zawsze uwielbiam tę frazę XD. Nie jestem rasistką, ale jestem XD Jeszcze sie wkopujesz pisząc, że "czarna opetana dziewczyna wygąda śmiesznie i beznadziejnie" ... Co z wami ludzie?