Kiedyś film jak najbardziej dało się oglądać, ostatnio gdy był emitowany na Tele 5 nie
doczekałem końca.
no niestety, nie przetrwał... w sumie widząc główną aktorkę nie spodziewałem się cudów.... ;]
trochę już jakby historyczny ;]
zbyt familijny (tu czytaj: nudny), zbyt przewidywalny, no i ta nieszczęsna podmiana aktorów (wklejka-sklejka) w czasie tańca... dziś to robią znacznie lepiej a i aktor często musi się czegoś nauczyć by zagrać w danym filmie...
eee...mów co chcesz...łza kreci się w oku jak ten film ogladałem...siostra mnie "katowała" tym filmem jeszcze na VHSie i to chyba nie tylko ona bo kaseta była tak "zajechana" że chyba mieli jeszcze dwie kopie :). Ja takie filmy lubie ze względu na zajebisty klimat i TĄ muzykę :) wtedy bardzo "na czasie" :)