Mnie jakoś to nie zaskoczyło, ale pewnie dlatego, że ten film od samego początku mnie w pewien sposób odrzucał od siebie, a może zwyczajnie nie interesował? Slashery mają jeden słaby punkt - ciężko im zaskoczyć fabułą. Obejrzysz jeden to jakbyś znał wszystkie. Co do filmu zdecydowanie bardziej wolę 1 i 3 część. Co do zaskakujących "final girl" dobrze się spisał film Krwawa uczta, gdzie pewniaków nie ma.

ja tak samo myślałam, że pierwszy zginie ten co pójdzie się odlac a przeżyje tamta dziewczyna co M ją zdradził. no ale jakiś wielki to szok nie był. jak dla mnie 5/10.

A mi się właśnie nie wydawało,że ona przeżyje,bo była za delikatna i niepewna siebie,generalnie typ "słabej kobietki".Generalnie najbardziej mi jej było szkoda z wszystkich ofiar: nie dość,że została na siłe wcielona do zespołu to jeszcze widziała na własne oczy jak facet ją zdradza,a na końcu dostała siekierą w głowę nie mając nawet pojęcia dlaczego...
Z tych co zginą to obstawiałem że murzyn zginie jako pierwszy (jak to często bywa w takich filmach...),a następnie że zginie głupol i ta zdzira,a potem reszta.Że finałową dziewczyną będzie ta weganka to się nie spodziewałem (co mnie miło zaskoczyło,bo jej właśnie kibicowałem).No i ciekawe było,że z facetów przeżył właśnie ten murzyn. Zauważyliście,że w częściach od 1 do 3 zawsze przeżywa kobieta i facet?Do tego i w 1 i w 3 dziewczyna,która przeżyje jest na okładce - niezły nieświadomy spoiler twórców,co? ;)

W trójce przeżyła tylko dziewczyna

dla mnie ten film to sztampa po całości, niczym mnie nie zaskoczył, bo bardzo szybko miałem w d... kto i czy ktoś w ogole przezyje

Jak dla kogo, ale miał klimat ;)