Jeśli dobrze zrozumiałam to w 1 części uszło z życiem dwóch bohaterów. Na koniec zginął
policjant, a potwory prawdopodobnie przeżyły wybuch benzyny.
Dlaczego więc bohaterowie po ucieczce z lasu nikogo nie zawiadomili. Do lasu powinny zostać
wysłane uzbrojone oddziały wojskowe. Chyba, że bohaterowie zawiadomili policję i na miejsce
wysłano jednego, bezbronnego policjanta, co byłoby śmieszne. Wydaje mi się, że policjant pod
koniec mógł się pojawić po zniknięciu pierwszego policjanta, który przybył do lasu po
zawiadomieniu z wieży na drzewie. Ale w takim razie skoro zginęło dwóch policjantów ktoś
powinien zająć się tą sprawą na poważnie. Poza tym zaginęła grupa młodych ludzi, ich rodziny
powinny również złożyć zawiadomienie, a policja szukać ich na trasie wiodącej przez las, bo
zakładam, że rodziny wiedziały, gdzie paczka przyjaciół się wybiera.
Poza tym, jak to możliwe, że potwory prawdopodobnie przeżyły wybuch, ich ciała powinny zostać
rozerwane na strzępy.
W dwójce śmieszne jest to, że ludzie robią sobie reality show w miejscu, którego nawet nie
zbadali. Nie ma lekarzy, a profesjonalna ekipa składa się tylko z dwóch osób. Żadnych
zabezpieczeń, nic. Równie dobrze mogliby zostać zaatakowani przez dzikie zwierzęta z lasu.
Na koniec znowu dwójka przeżywa, a widząc, że są jeszcze 3 kolejne części to pewnie schemat
będzie się powielał. Wiem, że w takich filmach nie szuka się logiki, ale to jednak trochę drażni.
Ogólnie film dość obrzydliwy, krew, flaki, poród i kopulacja, aż można dostać mdłości.