czego spodziewalibyście się po filmie o mormonach, efektów specjalnych czy jak ???
film razi irracjonalnym zachowaniem postaci ale myślę, że tak samo byście się zachowywali, a po drugie takie zachowanie jest częstym widokiem w różnego typu dreszczowcach.
Generalnie dało się obejrzeć chociaż mnie nie przestraszył
Mnie bardziej przeraża fakt, że podobne sekty (bo właściwie jak to inaczej nazwać?) istnieją na świecie i ludzie pozwalają naruszać swoje wszelkie prawa jakiemuś liderowi w imię tak naprawdę czegoś, co może nie istnieć. To przykre jak ślepym na krzywdę własnych dzieci można być w pogoni za czymś tak irracjonalnym jak zbawienie.
fakt, jak się zastanowić to fanatyzm w każdej postaci jest chyba najbardziej przerażający
SPOILER!
Ja w sumie horrorem bym tego nie nazwała. Co do tej sekty.. sama miałam wrażenie, że ten ksiądz/pastor czy kim on tam był tylko wymyślił sobie tą całą przepowiednię żeby nastraszyć tych naiwniaków.. Byłam pewna, że jest to pewnego rodzaju sekta. On lider, a oni tacy nieświadomi. Mocno mnie zaskoczył fakt, że księżulek jednak miał rację. Co i tak nie zmienia faktu, że był c i u l e m. W sumie film sam w sobie mi się podobał, szału jakiegoś nie było, ale da się obejrzeć ;)
[spoiler]
Nie zapominajmy, że nasz ojczulek lubił sobie "badać" młode dziewczęta : ) Taki był dobry, i tak dbał o ich dusze, że musiał sprawdzać, czy ich ciała reagowały na jego dotyk. Ach, ta dobroduszność!
[/spoiler]