Moim zdaniem temu filmowi niczego nie brakuje i na 6 jak najbardziej zasługuje. Może nie była to jakaś porywająca historia która trzymała w napięciu od pierwszej do ostatniej sekundy ale nudów też jak dla mnie nie było. Ot to mamy dość typowy schemat horroru o zamkniętej społeczności z fanatykiem religijnym na czele. Z horroru mamy tu tylko (albo i aż jak się na końcu okazuję) diabła i kilka morderstw z których nic nie widać... Jest też jedna jumpscenka ale zrobiona marnie niestety (ja akurat jestem miłośnikiem takowych ;P). Jeżeli chodzi o zakończenie to o dziwo moim zdaniem tu to całkiem zadziałało. Jak jestem zwolennikiem jednak racjonalnych wyjaśnień na koniec tak tu mi się podobało to inne zakończenie. Nie rozumie tylko dlaczego Mary i Ruth wróciły pod koniec filmu do tej wioski? Chyba tylko po to żeby się coś działo na koniec bo nie wiem o co z tym chodziło? ;P