Co to w ogole za przeslanie? Ze wszystkiemu jest winny luzak Zeke? Przeciez to byl jego prawdziwy przyjaciel. Moe zdecydowal ze juz nigdy wiecej nie spotka sie z tym luzakiem bo tak nie zrobi kariery jak jego tatus. Jakis tam pedagog pewnie bylby zadowolony z tego zakonczenia. Moe nie byl juz malym dzieckiem wiec zwalanie wszystkiego na Zeke jest zupelnie nie w porzadku. Moe przeciez mogl sobie powiedziec ze pobaluje troche z Zeke ale bez dilerki. Wiec to jego wina ze go wywalili ze szkoly. Zeke mial swoje slabosci ale byl bardzo empatyczny - nie byl zly, po prostu potrzebowal pomocy. To Moe jest aspoleczny. Film moglby byc o tym ze jak cie trzymaja pod kloszem to uczą cie zwalać winę na innych ale niestety tak sie to nie skonczyło.