Być może niektórzy z was zauważyli, że ciężko jest całkowicie spaprać dokument tak jak np. film akcji(np. słabą akcją) czy komedię(która jest np. nieśmieszna). Czy ktoś z was wystawił dokumentowi ocenę 1 czy też 2? Musiałoby to być naprawdę jakieś propagandowe dziełko.
Diego pokazuje jednak, że dokument może być czymś więcej niż tylko np. gadającymi głowami i animacjami/zdjęciami co jakiś czas. Sposób montażu czy też absolutnie fenomenalny soundtrack powoduje, że czujemy się jakbyśmy oglądali "prawdziwy film" a nie tylko dokument, który żeruje na tym, że prosto zrobić przyzwoitą biografię.
Ocena niżej tylko dlatego, że wolałbym jednak dużo więcej o tym co się działo po Neapolu. Ale zdecydowanie polecam film.